Czas na kolejny raport dotyczący tych piłkarzy Atletico Madryt, którzy aktualnie przebywają na wypożyczeniach w innych klubach. Po raz kolejny w podstawowym składzie Hueski wybiegł w weekend Borja Gonzalez. Niestety, 20-letni napastnik znów nie znalazł sposobu na strzelenie gola i z powodu swojej przeciętnej postawy został zmieniony w 66. minucie meczu z Gironą. Powodów do zadowolenia nie może mieć także Ruben Perez. Młody zawodnik po raz pierwszy od dłuższego czasu zamiast w wyjściowym składzie znalazł się na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się dopiero w 63. minucie, a w doliczonym czasie gry otrzymał żółtą kartkę. Choć jego Betis przełamał w końcu złą passę i wygrał 2:0 z Realem Sociedad, to niewielka w tym zasługa gracza wypożyczonego z Vicente Calderon.
W nieco lepszych nastrojach mogą być po tym weekendzie Pizzi i Ruben Micael, jednak mimo to ich obecne zespoły nie zanotowały dobrych wyników. Deportivo przegrało kolejny mecz, ulegając tym razem 1:2 Rayo Vallecano. Bramkę dla klubu z El Riazor zdobył z rzutu karnego właśnie Pizzi (rozegrał 90 minut), a kilka minut przed końcem meczu portugalski skrzydłowy miał szansę doprowadzić do remisu, ale jego strzał był niecelny. Po trzeciej porażce z rzędu drużyna z La Coruni spadła na 18. miejsce w tabeli. Natomiast Braga po dość szalonym meczu zremisowała 4:4 z Olhanense. Ruben Micael przebywał na boisku przez całe spotkanie i miał swój udział przy pierwszej bramce dla gospodarzy, a w 37. minucie został ukarany żółty kartką.
ZOBACZ BRAMKĘ PIZZIEGO – KLIK! (1:32)
ZOBACZ ASYSTĘ RUBENA MICAELA – KLIK! (1:04)
Na koniec informacja z dzisiejszego pojedynku Herculesa Alicante z Realem Madryt B. W barwach gospodarzy cały mecz na boisku spędził Leandor Cabrera. Jego drużyna przegrała aż 2:4, przez co w dalszym ciągu znajduje się na dnie tabeli Segunda Division. Urugwajski obrońca w 70. minucie otrzymał żółtą kartkę i patrząc na liczbę straconych bramek można domniemywać, że nie był to jego mecz życia.
