Dziś mamy: 5 May, 2024
12.05.2024, g. 16:15
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Celta Vigo
Do meczu pozostało:
6dn.23godz.57min.
11.40 X4.75 27.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Mallorca – Atletico; zapowiedź

Minęły święta Bożego Narodzenia, minął Sylwester, a więc minął także czas odpoczynku. No, przynajmniej dla piłkarzy Atletico Madryt, którzy od 2 stycznia wrócili do treningów, by jak najlepiej przygotować się do jutrzejszego meczu z Mallorką. Wyprawa na Baleary nie będzie należała do najłatwiejszych, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę wyniki, jakie padały na Iberostar w ostatnich sezonach. Choć teraz powinno być o wiele łatwiej, to jak na złość za kartki muszą pauzować główne filary Rojiblancos, a więc Miranda, Arda Turan i Radamel Falcao. Czy bez nich w składzie jest w ogóle możliwe pokonanie na wyjeździe Los Bermellones? Chciałbym wierzyć, że tak, ale… Początek spotkania o 21:00.

NOWY ROK, NOWE SZANSE, NOWE CELE, NOWA HISTORIA

2012 już na zawsze pozostanie w głowach kibiców Los Colchoneros jako symbol czegoś wspaniałego. Pozytywne rzeczy można wymieniać jednym tchem: przyjście Diego Simeone, wygrana Liga Europy, wygrany Superpuchar Europy, świetna postawa w La Liga, kolejne rekordy, kolejne serie, niesamowity El Tigre… Dziś to jednak nie ma już znaczenia. Teraz Atletico Madryt będzie tworzyć coś nowego, od podstaw. Oczywiście sytuacja wyjściowa jest wspaniała, ale cokolwiek się teraz stanie będzie już czymś nowym, czymś, czego nie można już przypinać do minionego roku. Co prawda kilka pass jest wciąż 'żywych’ (kolejne zwycięstwa na Vicente Calderon, spora ilość rozegranych meczów z rzędu bez remisu), ale generalnie podopieczni Diego Simeone zaczynają z nową kartą. Sam Cholo wielokrotnie powtarza: – Nie warto oglądać się w tył. Liczy się tylko to, co jest przed nami, najbliższa przyszłość. Historia? Nią można się zajmować na starość. Teraz nie ma czasu na wspominanie, bo trzeba ciężko pracować, by za kilkadziesiąt lat mieć po co cofać się w czasie. Ciężko się z tym nie zgodzić. Niemal wszyscy kibice oczekują utrzymania drugiego miejsca w lidze lub przynajmniej pierwszej czwórki i awansu do Ligi Mistrzów. Dodatkowo warto sięgnąć po Puchar Króla lub triumf w Lidze Europy, albo przynajmniej zagrać w finale którychś z tych rozgrywek. Jakiekolwiek niepowodzenie nie będzie mogło być tłumaczone tym, że rok temu zdobyło się dwa puchary. Jesteś tak dobry, jak dobry był Twój ostatni mecz. Oby Rojiblancos pozostawali dobrzy jak najdłużej, a wszyscy będą szczęśliwi i wszystkim to wyjdzie na zdrowie.

ROJIBLANCOS ZNÓW WZNOWIĄ ROZGRYWKI BEZBRAMKOWYM REMISEM?

7 stycznia 2001: Atletico – Albacete 0:0
3 stycznia 2004: Real Saragossa – Atletico 0:0
8 stycznia 2006: Atletico – Valencia 0:0
6 stycznia 2007: Atletico – Gimnastic 0:0
2 stycznia 2008: Atletico – Granada 1:1
3 stycznia 2011: Atletico – Racing 0:0
7 stycznia 2012: Malaga – Atletico 0:0

Co mają ze sobą wspólnego te wszystkie spotkania? Każde z nich było dla Atletico Madryt inauguracją nowego roku. W XXI wieku na 12 takich pojedynków Los Colchoneros zremisowali aż 7, z czego 6 kończyło się wynikiem 0:0. Bez względu na rywala, bez względu na rozgrywki (2001 rok to Segunda Division), bez względu na okoliczności (swój stadion czy wyjazd) – Rojiblancos z reguły strasznie wolno się rozkręcają. Ciężko znaleźć jakiś wspólny mianownik, który jednocześnie mógłby być przyczyną takiej nieskuteczności i uwielbienia do bezbramkowych remisów. Faktem jest jednak to, że wiele wskazuje na to, że jutro znów możemy nie obejrzeć żadnych goli. Żeby było śmieszniej, to wśród podopiecznych Diego Simeone zabraknie Falcao, a Joaquin Caparros musi radzić sobie bez Victora Casadesusa, a więc jedni z najskuteczniejszych piłkarzy obu zespołów nie zagrają na Iberostar (no dobra, w Mallorce jest jeszcze Tomer Hemed). Nie chcę nic sugerować, ale kurs na 0:0 waha się w granicach 8.30-8.60…

KIEPSKA FORMA NA KONIEC ROKU BĘDZIE JUTRO BEZ ZNACZENIA?

Czas na krótki przegląd tego, co słychać u naszych przeciwników. Mówiąc krótko: nie dzieje się najlepiej. W Boże Narodzenie z klubu odszedł jego prezydent, Jaume Cladera. Nie jest to jednak najgorsza wiadomość dla Mallorki. O wiele większe kłopoty są w La Liga. Drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła 8. miejsce i była bardzo blisko europejskich pucharów, dziś broni się przed spadkiem. Między Los Bermellones a ostatnią w tabeli Osasuną są tylko 2 punkty różnicy, podczas gdy zespól z Balearów traci do będącego jedną pozycję wyżej Athletic Bilbao już 5 oczek. Jak to się stało? Cóż, pierwsze kolejki były dla Mallorki bardzo udane. Pięć meczów, trzy zwycięstwa (w tym z Valencią) i dwa remisy – perspektywy były niezłe. Później przyszedł jednak kryzys, którego mało kto się spodziewał. Podopieczni Joaquina Caparrosa rozegrali 14 spotkań (11 w La Liga i 3 w Copa del Rey), z których żadnego nie wygrali, a zaledwie 4 zremisowali (z czego 2 w Pucharze Króla). Porażki 0:5 z Realem Madryt, 2:4 z FC Barceloną, 0:5 z Sevillą pokazują, że można wygrać na Iberostar. Promykiem nadziei dla kibiców może być wyjazdowe zwycięstwo nad Betisem (2:1), które pewnie choć trochę poprawiło humor przed świętami. Czy jednak to wszystko będzie jutro ważne? Trener Mallorki mówi wprost: – Przed nami jednak bardzo ważna część sezonu, w której rozstrzygnie się nasza przyszłość. Musimy wrócić do bycia zespołem, a pod względem fizycznym i psychicznym nie może być braków. Trzeba więc nastawić się na to, że Los Bermellones będą jutro zmotywowani i głodni gry jak nie wiadomo co.

No dobra, a co ze składem? Cóż, muszę przyznać, że rozgryzienie możliwego ustawienia naszych rywali jest dość trudne. Ciężko mówić o jakimś żelaznym zestawieniu, bo tylko kilku piłkarzy może się pochwalić tym, że są pewniakami. Przeciwko Atletico Madryt nie zagrają Antonio Lopez (były kapitan Rojiblancos nadal leczy kontuzję) oraz wspomniany już wcześniej Victor Casadesus (pauzuje za nadmiar kartek). Z 18-osobowej kadry meczowej stworzyłem jakoś wyjściową 'jedenastkę’, która jest jednak w dużej mierze wróżeniem z fusów. Między słupkami na pewno zobaczymy Dudu Aouate’a, gdyż bramkarz ten jest jednym z pewniejszych punktów Mallorki. W obronie mamy już do czynienia z pierwszą zagadką – na prawej stronie zagra Emilio Nsue czy Ximo Navarro? Teoretycznie powinien ten drugi, ale skoro w starciu z Betisem dobrze radził sobie ten pierwszy, to cóż, stawiam na niego. Środek pola jest kolejną zagadką, gdyż choćbym chciał, to nie odgadnę myśli Caparrosa i nie wiem, czy zdecyduje się on na wariant bardziej defensywny czy ofensywny. Zważywszy na to, że Los Bermellones zagrają u siebie, postawiłem na atak. Tym samym na ławkę wysłałem Javiego Marqueza, a w jego miejsce wstawiłem Michaela Pereirę. Najbardziej wysunięty trójkąt nie powinien zawierać niespodzianek i na 99% będą go tworzyć Javier Arizmendi, Giovani dos Santos i Tomer Hemed.

———————-Aouate———————-
——————————————————
Nsue——Geromel——Nunes—–Kevin
——————————————————
————-Pina—————Marti————
——————————————————
———————-Pereira———————-
Arizmendi—————————–Giovani
———————-Hemed———————-

CEL: ZŁOŻYĆ 'JEDENASTKĘ’ BEZ MIRANDY, ARDY I FALCAO

Spory ból głowy ma na pewno Diego Simeone. Argentyńczyk musi sobie jakoś poradzić bez Mirandy, Ardy Turana i Radamela Falcao. Choć Cholo powtarza ciągle, że ma mocny i wyrównany skład oraz że na pewno ma odpowiednich zawodników, by jakoś załatać te dziury, to jednak umówmy się – mówimy o absencji TRZECH niezwykle KLUCZOWYCH piłkarzy. Bez brazylijskiego stopera środek obrony wygląda kiepsko, bez tureckiego pomocnika (pomimo jego głupich zagrań ręką i wypowiedzi o zmianie klubu #WYPIERDALAJ #AGUERO) akcje kreuje się ciężej, a bez kolumbijskiego snajpera chyba nie muszę mówić co się dzieje; niech zrobią to za mnie statystyki za ten sezon: 17 występów, 20 bramek, 1 asysta. Kto zatem ma szansę wybiec jutro od pierwszych minut? Partnerem Diego Godina będzie Daniel 'Cata’ Diaz, bo raczej wątpliwe jest to, że Simeone postawi na Jorge Pulido (swoją droga czy on nie miał grać dla Elche?). Wysuniętym napastnikiem będzie tak uwielbiany przez nas (poza Niemcem) Diego Costa, a za jego plecami, według mnie, powinni grać Adrian Lopez (chłopie, za bramkę z Celtą szacunek do końca świata), Koke (no bo przecież nie Raul Garcia) i Cristian Rodriguez. Ten ostatni świetnie dogaduje się z Filipe, który miejmy nadzieję jest w stanie zagrać od początku. Może nie zaliczy 90 minut, ale błagam, niech nie wychodzi w wyjściowej 'jedenastce’ Domingo Cisma

———————Courtois———————
——————————————————
Juanfran—–Cata——-Godin——-Filipe
——————————————————
————-Gabi—————Mario———–
——————————————————
Adrian————–Koke————Cebolla
——————————————————
——————Diego Costa——————

KOLEJNA CIĘŻKA WYPRAWA NA BALEARY

Rzut oka na statystyki, których lepiej warto nie oglądać. Ostatnie mecze na Mallorce nie były w wykonaniu Rojiblancos dobre. Poprzedni pojedynek był tym z gatunku dziwnych. Pierwsza połowa była fatalna, nudna, nie kleiło się nic i właściwie było to 45 minut walki z zamykającymi się powiekami. Druga część tego spotkania była jednak niesamowita. Najpierw Los Bermellones strzelili dwa gole w odstępie trzech minut. Potem Falcao kompletnie schrzanił karnego, żeby kilka chwil później zdobyć cudowną bramkę zza pola karnego. Pomimo przewagi jednego zawodnika podopieczni Simeone nie zdołali wyrównać, choć Fran Merida trafił w słupek (swoją drogą ktoś jeszcze o nim pamięta, czy tylko ja, chociaż głównie z racji tego, że gra w jednym klubie z Leandro Cabrerą). Zdecydowanie ciekawszy był mecz w sezonie 2010/2011. Wówczas, w ostatniej kolejce, Atletico Madryt po szalonym spotkaniu wygrało na Iberostar 4:3, dzięki hat-trickowi Sergio Aguero oraz jednym trafieniu Juanfrana. Generalnie jednak bilans ostatnich 12 potyczek to 4-3-5, a bilans bramkowy to 16:20. Oby jutro Los Colchoneros nieco te statystyki poprawili.

2011/2012: Mallorca – Atletico 2:1 (La Liga)
2010/2011: Mallorca – Atletico 3:4 (La Liga)
2009/2010: Mallorca – Atletico 4:1 (La Liga)
2008/2009: Mallorca – Atletico 2:0 (La Liga)
2007/2008: Mallorca – Atletico 1:0 (La Liga)
2006/2007: Mallorca – Atletico 0:0 (La Liga)
2005/2006: Mallorca – Atletico 2:2 (La Liga)
2004/2005: Mallorca – Atletico 1:1 (La Liga)
2003/2004: Mallorca – Atletico 0:1 (La Liga)
2002/2003: Mallorca – Atletico 0:4 (La Liga)
1999/2000: Mallorca – Atletico 1:2 (La Liga)
1998/1999: Mallorca – Atletico 4:0 (La Liga)

POCZTÓWKI Z PRZESZŁOŚCI:

21 maja 2011: Juanfran i Sergio Aguero cieszą się z jednej z bramek podczas szalonego meczu na Iberostar, w którym Atletico Madryt wygrało ostatecznie 4:3.

18 marca 2012: Juanfran i Radamel Falcao świętują pięknego gola strzelonego przez El Tigre. Niestety, to trafienie nic nie dało (wcześniej kolumbijski snajper nie wykorzystał m.in. rzutu karnego) i Mallorca zwyciężyła u siebie 2:1.

SĘDZIOWIE:

Mateu Lahoz (główny)

Statystyki w La Liga za sezon 2012/2013:

Pau Cebrian Devis (asystent)
Jon Nunez Fernandez (asystent)
David Jesus Pino Herrera (techniczny)

TRANSMISJE:

Canal+ Gol HD
Rojadirecta.me
AtdheNet.tv

TYPY UŻYTKOWNIKÓW ATLETICOPOLAND.COM:

genek – 0:2
Vaniak – 1:2
Manian, Korona – 0:1
Dylanowy, Matheo, gregory97 – 1:1
jimi121 – 0:0
cor72z – 2:0

ZESTAWIENIE KURSÓW:



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anduinne
Anduinne
2024 lat temu

Bardzo liczę na dobry występ Koke. Jeżeli on zagra słabiej, przegramy.

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

Pizzi trafił z Malagą dając Depor 3pkt. Ciekawe czy Silvio już grał?

Rivendell
Rivendell
2024 lat temu

Nie było go nawet na ławce.

kolsi Atletico
kolsi Atletico
2024 lat temu

Majorka to trudny teren dla nas ale liczę na 3pkty jeśli chcemy dalej walczyć o wicemistrza. Sędzia spoko pozwala grać co dobrze wróży na nasz ostry pressing, więc obstawiam skromne 0:1.

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Akurat w tym sezonie Mallorca nie gra zbyt dobrze u siebie.

shy
shy
2024 lat temu

Nie ma Falcao, nie ma bramek. 0-0.

Sirinuxson
Sirinuxson
2024 lat temu

to będzie mecz, w którym trzeba pokazać charakter i jaja.

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

Koke-Tiago-Gabi-RG O.O

gregory97
gregory97
2024 lat temu

No dziwne nie ma Mario jest za to Tiago i co dziwniejsze RG i Koke razem. W tym sezonie to chyba tylko raz tak było.

Rivendell
Rivendell
2024 lat temu

instagram.com/p/UJw0C5gDz3/

jest i Antonio Lopez

shy
shy
2024 lat temu
Sayor28
Sayor28
2024 lat temu

Panowie jakiś link do meczu ?

genek
genek
2024 lat temu

dokładnie jakiś link by się przydał

cor72z
cor72z
2024 lat temu

co to miało być Adrian??

Smolek
Smolek
2024 lat temu

@cor72z: A co zrobił? Bo nie widziałem akcji? 😉

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Podjął beznadziejną próbę odryblowania 2 obrońców w polu karnym…

norbi
norbi
2024 lat temu

Wrzutka, wrzutka, wrzutka… dosyc monotematyczna gra Atletico.

cor72z
cor72z
2024 lat temu

No, ciekawy strzał Raula Garcii. Lepsze to niż nasze dośrodkowania.

Smolek
Smolek
2024 lat temu

Kurde, bylo blisko..

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Ajajaj Costa prawieeee

Tymek_PL
Tymek_PL
2024 lat temu

ajjj…szkoda :/

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Komentatorzy z transmisji od Dylana chyba mają za sobą za dużo %…

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Przerwa. Wygląda to na razie tak jak nasz ostatni mecz z Celtą. Tylko czy i tym razem będziemy mieć tyle szczęścia w drugiej połowie?

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

Mimo ,że Lahoz to jeden z najlepszych arbitrów w LaLiga to nie ustrzegł sie kilku błędów. Napomnienia dla nas oczywiste(nierozważny atak i przerwanie akcji korzystnej) ale dlaczego nie było napomnienia za identyczny faul przerywający akcję na RG a zwłaszcza wślizg na 17 metrze na Coscie,nie wiem. O pośrednim za wysoką nogę przy głowie Costy i nieprzyznanym rożnym przy próbie strzału głową Adriana oraz błedzie w ocenie kierunku wrzutu po interwencji Juanfrana szkoda się nawet rozwodzić. Co do samej gry to powinniśmy coś wcisnąć jeżeli przestaniemy wciąż wrzucać. Zdaje się ,że Gabi pokazywał innym po strzale RG z daleka ,że tu… Czytaj więcej »

genek
genek
2024 lat temu

Staszek pewnie o tych Hiszpanach mówi

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

strzały 6-1,posiadanie piłki 65%. Za dużo,my nie wygrywamy takich meczy:)

Korona
Korona
2024 lat temu

Zmieniłbym Tiago, nie gra źle, ale boję się, że możemy kończyć ten mecz w 10-kę. Ma żółtą kartkę, pod koniec połowy zagrał ręką, następne jego przewinienie może zakończyć jego udział w meczu.

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Tak, o Hiszpanach, wygląda na to że sytuacja na boisku mało ich interesuje, za to co chwila coś śpiewają.

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Posiadanie piłki źle wróży.

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Właściwie nie są to ci komentatorzy co z transmisji. Tak czy owak przyjemnie się ich słucha.

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

Trzy sprawy.

1. Strasznie niedoceniliście Mirandy w aktualnej ankiecie

2. sReal znów prawie kupkę popuścił,szkoda szkoda

3. Cavani rozpoczął sezon (dla nas nie do wyjęcia z Neapolu)

genek
genek
2024 lat temu

i już 2 bramki strzelił

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

chcę zwrócić uwagę na dobry,jak do tej pory, występ Caty

Thorgal
Thorgal
2024 lat temu

RG musi zejść,mario?

genek
genek
2024 lat temu

Filipe to wileką różnicę robi w grze Atleti. NIe wyobrażam sobie Atletico bez niego.

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Piłkarze Mallorci chyba nic dzisiaj nie jedli. Przewraca ich wiatr robiony przez RG…

Tymek_PL
Tymek_PL
2024 lat temu

Ci hiszpańscy komentatorzy są super 😀 hahaha…

Tymek_PL
Tymek_PL
2024 lat temu

szlag :/

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Poprzeczka ;(

genek
genek
2024 lat temu

ufff… Godin nam uratował dupsko

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

Daawać Cebule!

Tymek_PL
Tymek_PL
2024 lat temu

o rany boskie…

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

Filipeeee

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x