Dziś mamy:26 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
1dn.12godz.21min.
11.95 X3.50 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Euro 2016: Portugalia po raz pierwszy w historii mistrzem Europy.

Francja przegrała po dogrywce z Portugalią 0-1 w finale Mistrzostw Europy. Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego po raz pierwszy w historii sięgnęli po Puchar Henriego Delaunaya. Do tej pory ich najlepszym osiągnięciem było wicemistrzostwo w 2004 roku. Trójkolorowi dwukrotnie byli mistrzami kontynentu (1984, 2000). Jedyną bramkę w meczu zdobył rezerwowy Éder w 109. minucie. Antoine Griezmann rozegrał pełne spotkanie. Ponadto Francuz został królem strzelców turnieju z 6 bramkami na koncie.

 

Pierwsze minuty były naznaczone brakiem celności. Obie drużyny stworzyły kilka akcji, ale żadna nie zakończyła się strzałem, który mógłby zostać zamieniony na bramkę.

 

W 8. minucie Dimitri Payet bezpardonowo zaatakował Cristiano Ronaldo, który na wskutek starcia nabawił się urazu kolana. Sędzia jednak nie dopatrzył się nawet faulu. Służbom medycznym udało się doprowadzić napastnika do ładu i ten mógł kontynuować grę.

 

W 10. minucie doskonała akcję przeprowadzili podopieczni Didiera Deschampsa. Błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił Pepe i futbolówkę przejął Payet. Gracz West Hamu posłał ją w pole karne, gdzie główkował Griezmann, a jego uderzenie z trudem obronił Rui Patricio.

 

Po 25 minutach murawę musiał ponownie opuścić Ronaldo. Zawodnik zgłosił trenerowi, że nie jest w stanie kontynuować gry i został zniesiony na noszach. W jego miejsce na boisku pojawił się Ricardo Quaresma.

 

Kolejną kapitalną okazję w 34. minucie mieli Francuzi. Payet podał w pole karne, a tam Moussa Sissoko sprytnie zwiódł Adriena Silvę i oddał strzał, lecz i tym razem na posterunku był golkiper.

 

W drugiej połowie aktywny w ataku nadal był Griezmann, ale jego próbę najpierw obronił Patricio, a następnie napastnik Atlético minimalnie przestrzelił, główkując nad poprzeczką.

 

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry jeszcze raz swojej szansy szukała Francja. Kingsley Coman znakomicie znalazł w polu karnym Oliviera Girouda. Gracz Arsenalu oddał strzał, ale to był dzień Rui Patricio, który po raz kolejny dobrze interweniował.

 

W 80. minucie Nani chciał wrzucić piłkę w pole karne, ale z jego próby wyszedł strzał, który sprawił sporo problemów Hugo Llorisowi. Przewrotką próbował jeszcze dobić Quaresma, ale i tym razem bramkarz stanął na wysokości zadania.

 

Kilka minut później odpowiedzieli gospodarze turnieju. Z dystansu próbował Sissoko, ale ponownie bramkarz Portugalczyków okazał się być murem nie do przebicia.

 

W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał André-Pierre Gignac. Rezerwowy Francuzów ograł w polu karnym Pepe jak dziecko, ale jego strzał trafił jedynie w słupek, a czyhający na dobitkę Griezmann nie zdołał przejąć piłki.

 

Bezbramkowy remis oznaczał dogrywkę, a w jej pierwszej części lepsze okazje stworzyli sobie gracze Fernando Santosa. Najpierw Pepe po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował obok słupka, a na dodatek znajdował się na spalonym, a następnie po centrze z rzutu rożnego szczęścia próbował Éder, a przytomnie zachował się Lloris.

 

W 108. minucie rzut wolny kilka metrów przed polem karnym wywalczyli Portugalczycy. Piłkę ostatecznie uderzył Raphaël Guerreiro, który trafił w poprzeczkę.

 

Chwilę później Francuzi tyle szczęścia już nie mieli. Piłkę otrzymał Éder, który zszedł z nią do środka i z nieprzygotowanej pozycji oddał strzał z dystansu. Uderzenie było na tyle precyzyjne, że Lloris nie sięgnął futbolówki i Portugalczycy wyszli na prowadzenie. Do końca dogrywki żadnej z drużyn nie udało się zdobyć już bramki i z ostatecznego triumfu cieszyli się podopieczni Santosa.

 

Skrót i cały mecz dostępny pod tym linkiem.

 

Portugalia – Francja 1-0 (0-0, 0-0)

 

Bramka:

[1-0] Éder 109’

 

Żółte kartki: Cédric, João Mário, Guerreiro, W. Carvalho, Fonte, Patricio (Portugalia); Umtiti, Matuidi, Koscielny, Pogba (Francja)

 

Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia)

 

Portugalia: Rui Patricio – Raphaël Guerreiro, José Fonte, Pepe, Cédric – William Carvalho, João Mário, Renato Sanches (Eder, 79’), Adrien Silva (João Moutinho, 66’) – Nani, Cristiano Ronaldo (Ricardo Quaresma, 25’)

 

Francja: Hugo Lloris – Bacary Sagna, Laurent Koscielny, Samuel Umtiti, Patrice Evra – Blaise Matuidi, Paul Pogba, Moussa Sissoko (Antony Martial, 110’), Dimitri Payet (Kingsley Coman, 58’) – Antoine Griezmann, Olivier Giroud (André-Pierre Gignac, 78’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Torres94
Torres94
2024 lat temu

Mimo, że nie jestem fanem Ronaldo to jego emocje i zaangażowanie na ławce było czymś wspaniałym. Gratulacje dla Portugalii. Szkoda, że Jota i Tiago nie byli częścią tej reprezentacji. Szczególnie Tiago, bo jego kariera dobiega końca. Niestety koronacje Griezmanna na najlepszego piłkarza świata trzeba odłożyć.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Jestem pod wrażeniem tego, że pomimo rozegrania 60 minut więcej w fazie pucharowej, Portugalia była lepiej przygotowana kondycyjnie i fizycznie, zwłaszcza w dogrywce. Z uwagi na kontuzję Ronaldo nawet się gdzieś tam cieszę, że to Portugalia wygrała w finale. Ronaldo można lubić lub nie, ale tak po ludzku było mi go wczoraj okropnie szkoda, bo w prawdopodobnie najważniejszym meczu w życiu musiał zejść już w 25. minucie. Łzy i frustracja jak najbardziej zrozumiałe, natomiast to, jak żył przy linii przez całą dogrywkę pokazuje tylko jak wielkim jest piłkarzem. Antosia szkoda, zwłaszcza że dla niego to drugi przegrany finał w przeciągu… Czytaj więcej »

exempt
exempt
2024 lat temu

Być może rozegrali 60 minut więcej, ale na przygotowanie się do meczu mieli cały dzień dłużej.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x