Dziś mamy:26 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
1dn.18godz.51min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Ambitny Sporting wydziera zwycięstwo

Statystyki, umiejętności, obecna forma – wszystko to przemawiało za piłkarzami Atlético w meczu ze Sportingiem Gijón. Niestety dla kibiców stołecznego klubu spotkanie miało inny przebieg niż wskazywały prognozy. Zmęczenie po ostatnim meczu Ligi Mistrzów zmusiły Diego Simeone do przemeblowania składu i m.in. w tym można upatrywać słabej postawy podopiecznych Argentyńczyka. Było to zdecydowanie jedno z gorszych spotkań pod wodzą obecnego trenera.

 

Atlético rozpoczęło w dość ofensywnym ustawieniu z Correą, Vietto i Griezmannem. Nie znalazło to jednak przełożenia na siłę ataku. W 29. minucie Los Colchoneros wywalczyli rzut wolny. Do piłki ustawionej na ok. 21 metrze podeszli Koke i Griezmann. Po ustaleniach ostatecznie strzał oddał Francuz, który posłał piłkę w górny róg bramki nie dając żadnych szans Cuéllarowi. Było to 17. trafienie byłego gracza Realu Sociedad w obecnych rozgrywkach ligowych. Po wyjściu na prowadzenie gra gości nie uległa specjalnej poprawie. Madrytczycy mieli problem z celnością podań i wydawało się, że jest to kolejny mecz, w którym wynik pozostanie sprawą otwartą do końca. Cholo, zdając sobie sprawę z nie najlepszej gry swojego zespołu, dokonał zmian. Wprowadzenie Gabiego za Correę, a później Juanfrana za Vietto było jasnym sygnałem do nastawienia wyjątkowo defensywnego. Gospodarze zaczęli wyczuwać swoją szansę i w 79. minucie doprowadzili do wyrównania. Podobnie jak ich rywale dokonali tego po skutecznym wykonaniu rzutu wolnego, a strzelcem został Sanabria, dla którego była to 11. bramka w lidze. Gol dodał piłkarzom z El Molinón animuszu i kilka minut później mogli wyjść na prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji w poprzeczkę trafił Carlos Castro. Ten sam gracz zrehabilitował się w 89. minucie i przy biernej postawie obrońców Atleti ustalił wynik potyczki.

 

Oprócz straty punktów Rojiblancos może martwić również kontuzja José Marii Giméneza. Urugwajczyk dołącza do grona niedysponowanych środkowych obrońców. W tym momencie zdrowy jest tylko Lucas Hernández oraz mający doświadczenie w grze na tej pozycji Saúl. Teraz piłkarzy czeka dwutygodniowa przerwa spowodowana meczami reprezentacji narodowych.

 

Sporting Gijón – Atlético 2-1 (0-1)

 

Bramki:

[0-1] Antoine Griezmann 29’

[1-1] Antonio Sanabria 79’

[2-1] Carlos Castro (asysta: Jony) 89’

 

Żółte kartki: Sanabria, Alvarez, Mere, Perez, Cases (Sporting); Gamez, Juanfran (Atlético)

 

Sędzia: Jesus Gil Manzano

 

Skład Sportingu: Cuéllar – Lora, Luis Hernández, Jorge Meré, Isma López, Sergio Álvarez, Mascarell (Carlos Castro 56’), Pablo Pérez (Carmona 70’), Nacho Cases, Jony, Sanabria (Rachid 92’)

Pozostali rezerwowi: Alberto Garcia, Canella, Vranjes, Guerrero

 

Skład Atletico: Oblak – Jesús Gámez, Giménez, Lucas, Filipe Luis, Kranevitter, Koke, Saúl, Correa (Gabi 58’), Vietto (Juanfran 75’), Griezmann (Fernando Torres 63’)
Pozostali rezerwowi: Moyà, Nacho Monsalve, Augusto, Thomas

 

Skrót meczu dostępny pod tym linkiem



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matheo
Matheo
2024 lat temu

Najgorsze w tym meczu było to, że nam się nie chciało. Simeone chyba myślał, że maluczki Gijon nie zdoła wyrwać nam zwycięstwa i że znowu wystarczy tradycyjne „jeden-zero”. O tym, jak bardzo się pomylił, świadczyła jego mina po stracie drugiej bramki. Widać było, że nie winił za to chłopaków, lecz wyłącznie siebie. Była szansa doskoczyć do Barcelony na 6 punktów, ale po co, przecież naszym celem jest 3 miejsce w lidze.

Jestem zażenowany postawą całej drużyny w tym meczu, a zwłaszcza trenera.

No i na koniec gratulacje dla Sportingu. Zasłużenie zwyciężyli.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x