Miranda: – Sprawy wróciły do normy. Wiedzieliśmy, że po wpadce w Vigo czeka nas dziś trudne spotkanie. Zagraliśmy jednak solidnie w defensywie, a dobra skuteczność w ataku pozwoliła na strzelenie trzech goli. Jeśli chodzi o naszą sytuację, to nie myślimy o innych. Mamy przed sobą jeszcze trochę ważnych spotkań, ale skupiamy się tylko na tym, które jest bezpośrednio przed nami. Jesteśmy silni. Czasem mecze są łatwiejsze, czasem trudniejsze, ale zawsze liczy się tylko zwycięstwo.
– Wyniki Barcelony nas nie obchodzą. Teraz myślimy tylko o starciu z Bayerem. Dopiero po nim będziemy mogli zacząć przygotowywać się do spotkania z Sevillą. Chcemy wygrać każdy mecz. Do końca ligi jeszcze wiele kolejek. Wiemy natomiast, czego się od nas oczekuje. Jesteśmy wielkim klubem, chcemy być stale na szczycie i walczymy o jak najwyższe miejsce.
– Jeśli Cholo przedłuży kontrakt, to będzie to wspaniała wiadomość. Jest świetnym trenerem i wszyscy wiemy jak ważny jest dla zespołu. Uwielbiamy go i mamy nadzieję, że będziemy z nim współpracować jeszcze przez długie lata.
Miguel Ángel Moyá: – Czujemy się w porządku. Tydzień temu zaliczyliśmy upadek, więc dziś chcieliśmy się podnieść. Zrobiliśmy w tym celu wszystko, co mogliśmy. Pierwsze 30 minut były w naszym wykonaniu bardzo dobre. Strzeliliśmy trzy gole i ustawiliśmy sobie ten mecz pod nasze dyktando. Rywale starali się odpowiedzieć, ale skutecznie się broniliśmy. To było dobre spotkanie, dzięki któremu w świetnych nastrojach będziemy przygotowywać się do pojedynku z Bayerem.
– Najważniejsze jest to, że znowu wygraliśmy, dzięki czemu wracamy na zwycięską ścieżkę. Odbiliśmy sobie to, co straciliśmy w zeszłym tygodniu. Nie myślimy już o tamtym meczu. To przeszłość, a my musimy skupić się tylko na teraźniejszości i najbliższej przyszłości.