Wtorkowy przeciwnik Los Rojiblancos w rozgrywkach Champions League, drużyna PSV jedynie zremisowała 1-1 w meczu ligowym przeciwko Heerenveen rozegranym na własnym stadionie. W 53. minucie wynik otworzył napastnik gości, Mitchell te Vrede, ale na odpowiedź gospodarzy nie było trzeba czekać długo, bowiem już w 56. minucie strzałem głową kapitan PSV, Luuk de Jong doprowadził do wyrównania. Do końca spotkania żadna ze stron nie potrafiła po raz drugi sforsować defensywy rywali i ekipy podzieliły się ostatecznie punktami.
Rezultat ten mógł być dla Boeren brzemienny w skutkach, ponieważ następnego dnia własny mecz rozegrać miał Ajax, który przed kolejką do PSV tracił zaledwie jedno „oczko”. Podopieczni Franka de Boera nie potrafili jednak skorzystać z potknięcia głównego rywala do tytułu mistrzowskiego i tylko zremisowali z ekipą NEC Nijmegen 2-2.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
Po naszych ostatnich wyczynach jestem spokojny o awans. Zmęczenie nie jest argumentem, bo obie ekipy grały w weekend.
No niewiem.. nie maja nic do stracenia. Oby tylko nie strzelili gola bo wtedy moze byc nerwowo choc z drugiej strony w Eindhoven zagralismy chyba najgorszy mecz w tym roku a gdybysmy zagrali tak jak z Deportivo w Eindhoven to teraz bysmy sobie spokojnie wybierali wymarzonego przeciwnika
Przeciwko nam 95% ekip nie ma nic do stracenia i jakoś dostają w większości oklep. Deportivo też nie miało nic do stracenia, a oddało nam pole i chciało spróbować przetrwać.
Chodzilo mi bardziej o to ze skoro nie maja nic do stracenia to moga zaatakowac bardziej i strzelic nam brame a wtedy moze byc nerwowo. Wynik 0:0 nie daje nam niestety zadnego komfortu. Mam nadzieje ze w miare szybko strzelimy dwie bramki
Fakt, że PSV ma komfort straty bramki. Bo czy zremisują 1-1 czy wygrają 1-0 to im na jedno wychodzi. Jest to jednak pozorne, bo zawsze mogą nie strzelić gola. 0-0 daje im dogrywkę. W mojej opinii jeśli postawimy swoje warunki to oni nie będą szarżować w ataku. Tym bardziej, że gramy u siebie. Ostatnie 4 mecze ligowe u siebie to 10 pkt, 3 mecze, kiedy strzelamy 3 bramki, a straciliśmy tylko 1. Zaprawdę powiadam Wam, nie lękajcie się.