Ferreira-Carrasco został dziś oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Atletico Madryt. Piłkarz powiedział perfekcyjnym dialektem kastylijskim: – Pierwsze dni tutaj były dobre. Trenuje z kolegami z drużyny i czuje się komfortowo.
– Nie jestem tutaj by zastąpić Ardę Turana. Będę walczył o miejsce w składzie, najlepiej spisuję się na lewym skrzydle. Bardzo się cieszę, że tu trafiłem. Atletico jest jedną z największych drużyn w Europie i przejście tutaj jest dla mnie spełnieniem marzeń.
Zapytany o to, co czuł gdy zainteresowali się nim Rojiblancos, Belg przyznał: – decyzja by dołączyć do Atletico nie była trudna, ponieważ jest to jedna z największych drużyn, a do tego zawsze marzyłem o grze w Hiszpanii. Cholo powiedział, że liczy na mnie, szczególnie w grze jeden na jeden w ataku. Będę się uczył od jednego z najlepszych trenerów. Bardzo chciałem z nim pracować.
– W drużynie jest duża rywalizacja. Przyszedłem się tutaj uczyć i chcę rozegrać wiele minut na boisku. Mam nadzieję, że zdobędziemy tytuły, zakończymy ligę w pierwszej trójce lub nawet wygramy La Liga. Liczę również na to, że będę miał w tym swój udział.
Swojego zadowolenia nie ukrywał również Enrique Cerezo: – Ten 21-letni Belg pokazał się z bardzo dobrej strony w Monaco, zaliczył świetne występy w Lidze Mistrzów. Z jego przybyciem Atletico rośnie w siłę. Proces jego adaptacji przebiega szybko, ma przed sobą wspaniałą przyszłość i chce pomóc nam osiągać kolejne sukcesy.
Zdjęcia z prezentacji zawodnika możecie zobaczyć TUTAJ.