Dziś mamy:11 October, 2024
20.10.2024, g. 16:15
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Leganes
Do meczu pozostało:
8dn.20godz.5min.
11.31 X5.06 210.14 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Świetna zmiana Griezmanna, skromna wygrana i passa podtrzymana!

 

Choć o końcowy wynik znów trzeba było martwić się do samego końca, to Atlético ostatecznie nie zawiodło i skromnie pokonało Rayo Vallecano. Dla podopiecznych Diego Simeone było to szóste kolejne zwycięstwo w La Liga, a czwarte z rzędu bez straty gola. Dzięki temu przeskoczyli z powrotem w tabeli Real i mogą czekać na to, co w wyjazdowym starciu z Betisem zrobi Barcelona.

Przed pierwszym gwizdkiem Diego Simeone zaskoczył nawet tych, którzy spodziewali się rotacji w wyjściowym składzie. W porównaniu ze środowym pojedynkiem z Bayernem Argentyńczyk dokonał aż siedmiu zmian. W podstawowej jedenastce ostali się jedynie Jan Oblak, Juanfran, José Giménez i Gabi. Szansę gry od pierwszych minut otrzymali natomiast m.in. Matías Kranevitter, Óliver Torres, Thomas i Luciano Vietto, który osiem ostatnich meczów przesiedział na ławce rezerwowych.

Walczące o utrzymanie Rayo Vallecano od samego początku starało się zaatakować, by strzelić szybko gola i pokusić się o sprawienie niemałej niespodzianki. Już w 3. minucie groźny strzał z dystansu oddał Adrián Embarba, ale piłka poleciała na szczęście obok dalszego słupka. Chwilę później po błędzie stopera Błyskawic w dobrej sytuacji znalazł się Ángel Correa, ale jego płaski strzał na rzut rożny odbił Juan Carlos. Kilka minut później młody Argentyńczyk znów starał się zdobyć bramkę, ale ponownie górą był bramkarz rywali.

W 23. minucie dość przypadkowo niezłą okazję miał Miku, ale jego mocne uderzenie na raty wyłapał Jan Oblak. Kilkanaście sekund później w ekwilibrystycznej pozycji strzelał Javi Guerra, ale napastnik gości nieczysto trafił w futbolówkę. Warto nadmienić, że oba zespoły prezentowały sporą niedokładność w swoich zagraniach, przez co fragmentami ciężko oglądało się to spotkanie. Mimo wysiłków z obu stron, do przerwy nic ciekawego się nie wydarzyło.

Od początku drugiej połowy w składzie Colchoneros znalazł się Koke, który zastąpił Gabiego. Pierwszą groźną okazję po przerwie miało jednak Rayo Vallecano. Na lewym skrzydle pokazał się Bebé, który zagrał piłkę w pole karne gospodarzy. Trafiła ona do Miku, który natychmiast mocno strzelił w światło bramki, ale na posterunku był Jan Oblak. Chwilę później Słoweniec przerzucił nad poprzeczką groźne dośrodkowanie z prawej strony boiska.

W 53. minucie Óliver Torres otrzymał znakomite podanie od Thomasa, jednak będąc na czystej pozycji zupełnie zmarnował tę dogodną sytuację. Niedługo potem Rojiblancos dokonali podwójnej zmiany – za Luciano Vietto i Ólivera Torresa na murawie pojawili się Fernando Torres i Antoine Griezmann. Francuz zaliczył najlepsze możliwe wejście, bowiem już kilkanaście sekund później cieszył się z gola. Po rzucie wolnym z głębi boiska jeden ze stoperów Błyskawic wybijał piłkę z własnej szesnastki, jednak jego kolega został uprzedzony przez Panicza, który silnym, precyzyjnym uderzeniem z szesnastu metrów umieścił piłkę w siatce, wyprowadzając Atlético na prowadzenie.

Od tego momentu Rayo Vallecano starało się grać coraz bardziej ofensywnie, ale niewiele z tego wychodziło. Paradoksalnie to Colchoneros stwarzali sobie kolejne sytuacje. Jedną z nich na 20 minut przed końcem zmarnował Fernando Torres, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił prosto w Juana Carlosa. W 77. minucie po ładnej dwójkowej akcji na lewym skrzydle pomiędzy Jesúsem Gámezem i Ángelem Correą piłkę otrzymał Koke, który posłał ją jednak tuż obok okienka. W końcówce goście mieli jeszcze dwie szanse na wyrównanie, ale zarówno strzał Javiego Guerry, jak i próba Adriána Embarby nie były wystarczające, aby pokonać Jana Oblaka.

Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Rojiblancos mają na swoim koncie 85 punktów i utrzymują oczko przewagi nad Realem. To, czy pozostaną oni liderem po tej kolejce zależy od wyniku, jaki w wyjazdowym meczu z Betisem zanotuje Barcelona. Teraz podopieczni Diego Simeone przestają jednak myśleć o Primera División i skupiają się na tym, by jak najlepiej przygotować się do arcyważnego wtorkowego starcia w Monachium z tamtejszym Bayernem.

Atlético Madryt vs. Rayo Vallecano 1-0 (0-0)
[1-0] Antoine Griezmann 55′

Wyjściowy skład Atlético Madryt: Jan Oblak – Juanfran. José Giménez, Lucas Hernández, Jesús Gámez – Gabi, Matías Kranevitter, Óliver Torres, Thomas – Ángel Correa, Luciano Vietto

Zmiany:
[46′] Schodzi Gabi, wchodzi Koke
[54′] Schodzi Luciano Vietto, wchodzi Fernando Torres
[55′] Schodzi Óliver Torres, wchodzi Antoine Griezmann

Pozostali na ławce rezerwowych: Miguel Ángel Moyá, Stefan Savić, Filipe, Saúl Ñíguez

Wyjściowy skład Rayo Vallecano: Juan Carlos – Quini, Antonio Amaya, José Crespo, Tito – Jozabed Sánchez, Diego Llorente, Adrián Embarba, Bebé – Javi Guerra, Miku

Zmiany:
[58′] Schodzi Bebé, wchodzi Piti
[64′] Schodzi Antonio Amaya, wchodzi Manucho
[84′] Schodzi Piti, wchodzi Jonathan Montiel

Pozostali na ławce rezerwowych: Yoel Rodríguez, José Dorado, Razvan Rat, Pablo Clavería

Żółte kartki:
[35′] Bebé – faul (Rayo Vallecano)
[68′] Matías Kranevitter – faul (Atlético Madryt)

Sędzia: José María Sánchez Martínez (Murcia)

Frekwencja: 49 263

Skrót oraz nagranie całego meczu dostępne są TUTAJ.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mirazz77
mirazz77
2024 lat temu

BRAWO-Atleti!!!

steken
steken
2024 lat temu

Traktowałem z przymrużeniem oka słowa Griezmanna, gdy mówił przed meczem z Realem, że jeśli się przełamie, to nie przestanie strzelać. A tu proszę! 🙂

Correaa
Correaa
2024 lat temu

Correa kolejny dobry mecz!

zamartino
zamartino
2024 lat temu

Super że niw tracimy punktów z takimi nieobliczalnymi rywalami jak Rayo.