24 kwietnia dojdzie do rozprawy przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie, na której Atlético oraz FIFA przedstawią swoje stanowiska w związku z oskarżeniami o nieprawidłowości przy transferach niepełnoletnich graczy.
Madryckiemu klubowi grozi zakaz rejestracji nowych piłkarzy w dwóch okienkach transferowych oraz kara finansowa w wysokości 822 500 euro. za „złamanie obowiązujących przepisów dotyczących transferów międzynarodowych graczy poniżej 18. roku życia”.
Wcześniej strony osiągnęły porozumienie, na mocy którego Rojiblancos zrezygnowali z zawieszenia kary podczas styczniowego okresu transferowego. Pozwoliło to na przyspieszenie procedury, a w razie pozytywnego zakończenia sprawy, zakaz nie przesunie się na letnie okienko, gdyż ostatnie zostało zaliczone na poczet kary.
Źródło: „Marca”
Pozostaje trzymać kciuki, by decyzja była po naszej myśli.
Osobiście średnio dbam o wynik tej apelacji. Może na dobre wyjdzie sezon w którym Simeone będzie mógł skupić się na pracy od podstaw, a nie wkomponowywaniu do składu kolejnego wielomilionowego transferu. Mam tylko nadzieję, że zasady związane z transferami młodych piłkarzy będą poprawione. Absurdem jest sprowadzanie młodzieży według zasad panujących w Hiszpanii, ale łamać jakieś wyższe, bo nie ma między nimi zgodności.
„MIałem sen” w którym Primera División była profesjonalną ligą.
Zarzuty są bezsensowne. Zresztą już dłużej pochylałem się nad tym tematem. Wśród podejrzanych transferów są nawet synowie Zidane’a w Realu, a u nas Assuncao. Niemniej niech dowalą ten zakaz, bo wtedy mamy spokojne lato.