W maju Vicente Calderón zostało pożegnane przez piłkarzy, a następnie z boiska usunięto trawę, aby przygotować obiekt do serii wydarzeń. Wśród koncertów i parku technologicznego w kalendarz została wpisana impreza „Monster Jam”, czyli zmagania specyficznych pojazdów z dużymi kołami i o potężnej mocy dochodzącej do 1500 koni mechanicznych, co pozwala przyspieszyć do „setki” w trzy sekundy. Ostatnie dni upłynęły na dostosowaniu nawierzchni do zawodów, a potrzebne były ogromne ilości ziemi, stale dowożonej przez ciężarówki i układanej przez buldożery.
W sobotę jednym z kierowców będzie Mark List, który zaprezentuje swoje umiejętności w maszynie zwanej „Toro Loco” (Szalony Byk): – Mam nadzieję, że zaprezentujemy publiczności w Madrycie jedno z najlepszych wydarzeń na wspaniałym stadionie. Chodzi o to, żeby dać Calderón kolejny kawałek historii na koniec.
W ubiegłym roku również odbył się „Monster Jam” nad Manzanares, a uczestniczyła w nim Cynthia Gauthier, która również i tym razem przybyła do Madrytu: – To było bardzo ekscytujące, móc przyjechać na świetny stadion, który jest idealnym miejscem do organizacji pokazu. Myślę, że w tym roku będzie równie dobrze albo lepiej.
Na imprezie wystąpi Myranda Cozad, która jeździ charakterystycznym monster truckiem ucharakteryzowanym na Scooby’ego Doo z popularnej kreskówki: – Powiedziano mi, że jest tutaj ekscytująco i chcę to sprawdzić. Stadion tworzy wspaniałą atmosferę.
Źródło: „Marca”