Drużyna Atlético udanie zainaugurowała 2017 rok pokonaniem Las Palmas 2-0 w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Króla. Zwycięstwo podopieczni Diego Simeone zawdzięczają bramkom zdobytym przez Koke oraz Antoine’a Griezmanna, dla którego jest to pierwsze trafienie od listopada. Wartym odnotowania jest fakt, że oprócz Juanfrana na skrzydle, mieliśmy okazję zobaczyć na nowej pozycji José Giméneza na środku pomocy.
Atlético od początku meczu postawiło na atak. W pierwszych dziesięciu minutach zagrożenie pod bramką Las Palmas przyniósł krótko rozegrany rzut rożny, a następnie Koke górnym podaniem uruchomił Kévina Gameiro, który wychodził na czystą pozycję, lecz nie zdołał opanować futbolówki, która padła łupem bramkarza. Colchoneros grali wysokim pressingiem, utrudniając golkiperowi krótkie wznowienie gry z „piątki”.
Koke próbował w 15. minucie strzału z dystansu, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę. Minutę później na to samo, tyle, że z ostrzejszego kąta zdecydował się Antoine Griezmann. Nie najlepszą interwencją popisał się Raúl Lizoain, który wypuścił piłkę z rąk, a ta odbiła się od jednego z graczy Rojiblancos i wyszła za linię końcową.
Podopieczni Diego Simeone starali się grać szybko i wymieniać więcej podań, co przyniosło skutek w 23. minucie spotkania, kiedy piłka trafiła na prawe skrzydło. Dośrodkowanie udało się zablokować jednemu z graczy Las Palmas, ale piłkę zebrał Koke, który mocnym strzałem pokonał Lizoaina.
Przez chwilę po zdobyciu bramki goście starali się wciąż naciskać, lecz z czasem do głosu zaczęli również dochodzić Kanaryjczycy. Ich akcje nie stwarzały jednak znacznego zagrożenia dla Miguela Ángela Moyi aż do ostatniej minuty pierwszej części gry. Z pola karnego mocny strzał oddał Asdrúbal Padrón, ale nastrzelił swojego kolegę, od którego piłka odbiła się i przeleciała obok bramki.
Druga połowa mogła rozpocząć się od mocnego uderzenia graczy Cholo. Dobre zagranie w pole karne doszło do Gameiro, lecz ten nie pierwszy raz w tym meczu miał problem z przyjęciem i ostatecznie z dobrej akcji nic nie wyszło.
Gracze Atleti zrehabilitowali się chwilę później. Długie podanie z własnej połowy doszło do Šime Vrsaljko. Chorwat dośrodkował głęboko, a futbolówkę niemalże z linii końcowej zgrał Gameiro. Tam szczupakiem popisał się Griezmann i głową skierował futbolówkę do pustej bramki.
W 59. minucie okazję na rehabilitację miało Las Palmas. Jonathan Viera próbował zaskoczyć golkipera, ale ten zachował czujność. Nie minęło kilka sekund, a akcja przeniosła się pod drugie pole karne. Długie podanie doszło do Gameiro, który wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie wytrącony nieco przez obrońcę nie zdołał trafić w światło bramki.
W 78. minucie Ángel Correa otrzymał podanie przed polem karnym i świetnie zagrał do wbiegającego Griezmanna. Strzał Francuza został obroniony, a dobitka Argentyńczyka powędrowała wysoko ponad bramką.
W 85. minucie Dani Castellano zakręcił w polu karnym i dograł do Vicente Gómeza, a ten uderzył z pierwszej piłki, lecz po raz kolejny dobrą interwencją popisał się Moyà. Następnie okazję miał David García, ale piłka po jego strzale trafiła w boczną siatkę.
Skrót meczu dostępny pod tym linkiem.
Las Palmas – Atlético 0-2 (0-1)
Bramki:
[0-1] Koke 23’
[0-2] Antoine Griezmann 51’ (asysta: Kévin Gameiro)
Żółte kartki: Boateng, David García (Las Palmas); Koke, Gabi, Vrsaljko (Atlético)
Sędzia: Juan Martínez Munuera
Skład Las Palmas: Raúl Lizoain – David Simón, David García, Aythami Artiles, Dani Castellano – Roque Mesa (Javier Castellano, 68’), Hernán Santana, Vicente Gómez – Jonathan Viera (Kevin-Prince Boateng, 73’), Asdrúbal Padrón (Mateo García, 78’), Nabil El Zhar
Skład Atlético: Miguel Ángel Moyà – Šime Vrsaljko, Stefan Savić, Diego Godín, Filipe Luís – Juanfran (Ángel Correa, 63’), Gabi (Nicolás Gaitán, 75’), Saúl Ñíguez, Koke – Antoine Griezmann, Kévin Gameiro (José Giménez, 64’)