Diego Simeone i Atlético Madryt doszli do porozumienia w sprawie skrócenia obowiązującej do 2020 roku umowy argentyńskiego trenera. Po wprowadzeniu aneksu, Cholo jest związany z Rojiblancos do 2018 roku – taką informację zgodnie podają największe dzienniki sportowe w Hiszpanii.
Decyzja miała zostać podjęta podczas spotkania, do którego doszło w Buenos Aires po nieudanym finale Ligi Mistrzów. W stolicy Argentyny Simeone spotkał się z Miguelem Ángelem Gilem (CEO) i Andreą Bertą (dyrektor techniczny).
Pierwsze wątpliwości odnośnie przyszłości szkoleniowca pojawiły się po meczu w Mediolanie, kiedy na konferencji prasowej powiedział, że „musi pomyśleć”. Media te słowa odebrały jako zastanawianie się nad kontynuacją pracy z Colchoneros. Później piłkarze oraz prezydent Cerezo stanęli murem za Cholo, a ten w końcu sam potwierdził, że nie ani przez chwilę nie myślał o odejściu.
Niedawno „El Confidencial” donosił, iż od sezonu 2018/19 opiekun Atleti jest szykowany do objęcia pieczy nad zespołem Interu Mediolan.
Źródło: „Marca”
Skrócony, bo ponoć był to warunek, dla którego Cholo miał się zgodzić na nowy kontrakt – lepsze zarobki i krótszy okres trwania. Nie wiem, za co miałby dostać te wyższe zarobki po przegraniu na własne życzenie drugiego finału LM, ale who cares. Formuła Cholismo i tak już ledwo dyszy i są jej ostatnie podrygi, a odejdzie po tym sezonie.
@Dyaln Szczerze mówiąc nie rozumiem idei. Klub był kryty mając kontrakt do 2020 roku, więc co go obchodziły ewentualne fanaberie Cholo? Po co zgoda na nowy kontrakt, skoro obecny był na 4 lata jeszcze?
A co do odejścia, to już jakiś czas temu pisałem, że tak naprawdę to będzie ostatni moment. W razie wygrania trofeum odejdzie w bardzo dobrym momencie, choć sezon 2013/14 będzie trudny do powtórzenia. Natomiast w razie kolejnego roku bez trofeów również wydaje się odpowiednim z jego perspektywy opuścić drużynę, bo przeciętność przesłoni dokonania.
Jeżeli wszystko pójdzie tym torem jak też zostało zapisane w umowie, czyli Cholo odejdzie bezpośrednio przed sezonem 2018/19, wówczas nowy trener będzie miał z jednej strony niemały problem, z drugiej jednak bardzo spore pole do popisu. Praktycznie połowa naszych graczy będzie w wieku „emerytalnym” bądź naprawdę prawdopodobnym będzie, że skończą karierę (Torres – 34, Tiago – 37, Gabi – 35, Juanfran – 33, Luis – 33, Godin – 32, Augusto – 32, Gameiro – 31), jednak należy spojrzeć również na to, że ktokolwiek kto przyjdzie do Atleti będzie miał naprawdę spory budżet transferowy, na który zapewne wpłynie ta dwuokienkowa absencja… Czytaj więcej »
Imo sytuacja jest prosta:
> Cholo chciał odejść po Mediolanie
> Atleti chciało go zatrzymać
> podwyżka + skrócony kontrakt by szybciej się stąd zawinąć.
Tak to widzę.
@Manian, dokładnie, też tego nie rozumiem. Kontrakt do 2020, więc jaki sens skracać? Przecież Simeone nie może sobie od tak odejść.
Skrócenie kontraktu to pójście Simeone na rękę, więc IMO jeśli jego pensja miałaby się zmienić to w dół a nie w górę.