Dziś rozegrano mecze 2. kolejki fazy grupowej turnieju olimpijskiego. Do sensacyjnych rozstrzygnięć doszło w grupie D, w której rywalizują m.in. Maroko (w składzie bramkarz Atletico B – Yassine Bounou) i Hiszpania (w kadrze obecni Koke i Adrian Lopez). Dzisiejsze spotkania rozgrywano w Newcastle na St James’ Park. Jako pierwsi na murawę wybiegli zawodnicy Japonii i Lwów Atlasu. Lepsi okazali się Azjaci, którzy wygrali 1:0. Niestety, nowy golkiper rezerw Rojiblancos po raz kolejny cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
O wiele większe emocje budził drugi mecz, w którym Hiszpanie musieli wygrać z Hondurasem, aby wciąż walczyć się w walce o ćwierćfinał. Podopieczni Luisa Milli postawili się w trudnej sytuacji przegrywając kilka dni temu 0:1 z Japonią (pisaliśmy o tym tutaj – KLIK!). W dzisiejszym spotkaniu znów w podstawowej ’11’ wybiegli Koke i Adrian. Już w 7. minucie zapachniało kolejną ogromną sensację. Bramkę dla Hondurasu zdobył Jerry Bengtson. Hiszpanie po raz kolejny grali fatalnie i sprawiali wrażenie, jak gdyby strzelenia gola było dla nich czymś niewykonalnym. Do przerwy, pomimo licznych prób, wynik się nie zmienił. Przed drugą połową Ander Herrera zmienił Koke. Nie pomogło to jednak drużynie La Roja, która wciąż nie potrafiła choćby wyrównać. Próbowali kolejno niemal wszyscy zawodnicy, jednak bramka Hondurasu była jak zaczarowana, a ich bramkarz, Jose Mendoza, bronił każda piłkę. Nie pomogło desperackie rzucenie się do ataku i desygnowanie do gry wszystkich możliwych ofensywnych piłkarzy. Pomimo starań Rodrigo, Juana Maty, Adriana czy też Isco wynik się już nie zmienił i Hiszpanie, uważani za faworyta do medalu, żegnają się z turniejem już teraz. Niestety, z postawy naszych Rojiblancos nie możemy być zadowoleni, bowiem w obu meczach nie pokazali oni absolutnie nic ponad przeciętność, często byli niewidoczni i ciężko napisać cokolwiek pozytywnego o ich występach. Być może dostaną szansę choć w części się odegrać w ostatniej serii spotkań.
Ostatnia kolejka rozegrana zostanie 1. sierpnia. Pewny awans ma już Japonia, a o drugie miejsce dające udział w ćwierćfinale powalczy Honduras i Maroko, choć to ci pierwsi są tego zdecydowanie bliżej. W każdym razie oba ostatnie mecze w tej grupie zostaną rozegrane o 18:00. Na Old Trafford w Manchesterze Hiszpania zmierzy się z Marokiem, a na City of Coventry Stadium w Coventry Japonia podejmie Honduras.