Od dłuższego czasu wiadomo, że dni Javiego Manquillo w Madrycie są policzone. Wychowanek Atlético nie został włączony do składu przygotowującego się do nowego sezonu i wszystko wskazuje na to, że znalazł już nowy klub.
Hiszpańska prasa donosi bowiem, że w najbliższym czasie zostanie nowym piłkarzem Newcastle. Hiszpan ma niedługo polecieć do Anglii i przejść badania medyczne, po których podpisze trzyletni kontrakt. Za ściągnięciem młodego prawego obrońcy optował trener Srok, Rafa Benítez, który stara się wzmocnić drużynę po powrocie do Premier League.
Dla 23-latka gra na Wyspach Brytyjskich to żadna nowość. Dwa z trzech ostatnich sezonów spędził bowiem na wypożyczeniach w Liverpoolu i Sunderlandzie. W międzyczasie grał także w Olympique’u Marsylia. Choć w latach 2011-2014 rozegrał dla Colchoneros 17 spotkań, nigdy nie znalazł uznania w oczach Diego Simeone, który nie uwzględnia go w swoich planach.
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
Zobacz komentarze
Któregoś dnia chciałbym zrozumieć czym kierował się Manquillo przy wyborze tych wszystkich klubów.
Cholo niestety nie stawia na zawodników niedoświadczonych u których widać potencjał. Niemniej jednak Manquillo nie prezentuje na chwilę obecną jakiegoś wybitnego poziomu, ani w przeszłości nic wielkiego nie pokazał więc chyba lepiej się go pozbyć.
@Lamberry przekonał by do siebie Cholo w ten saam sposób co Ruben Perez i Borja Baston ;-)
Tragicznie moim zdaniem poprowawdził/liśmy jego karierę. Chociaż odnoszę wrażenie, że Cholo skreślił go już chyba na samym starcie, biorąc pod uwagę to, ze już w jego wypożyczeniu do Lfc była zawarta klauzula kupna. Szkoda, że pchał się od razu na najwyższy szczebel, zamiast sezon-dwa w pełni rozegrać w takim Rayo - niewątplwie nauczyłby się tam dużo pod względem ofensywnym, co byłoby już połową sukcesu. Szlifu defensywnego mógłby już nabierać u nas, przy pełnych rozegranych sezonach może inaczej zostałby potraktowany potem przez Simeone.
Gdzie był Juanfran w jego wieku? Jeszcze nic straconego i mocno mu kibicuję.
Sadze ze gdyby mial oferty z laliga to by w niej zostal. Z drugiej strony moze chcial sie sprawdzic w ligach silowych takich jak BPL i Lique1
Ale ti tylko gdybanie.
Ja tam liczę na to, że jeszcze odpali
W 2014 kiedy Manquillo opuszczał Madryt po raz pierwszy miał przyklejoną łatkę sporego talentu. Jak każdy z nas nie wiem jakie miał oferty na stole, ale nie chce mi się wierzyć, że nie było nikogo chętnego w Hiszpanii. Osobiście nie uważam też żeby podczas 41 spotkań rozegranych łącznie w Liverpoolu i Sunderlandzie rozwinął się jakoś specjalnie. Jedynie sezon w OM na plus.
Wybieral tak jak mogl najlepiej, dzieki temu w trzy sezony rozegral okolo 60 spotkan. W tym czasie u nas rozegral by z 15 i to wiekszosc w minionym sezonie.
Ze złotej trójki rocznika 1994 radzi sobie na razie najgorzej. Saul jest fundamentem Atleti, Oliver lepiej lub gorzej ale gra w pierwszym składzie Porto, notując tam świetny sezon 14-15. Wydawało się, że po naprawdę pozytywnym sezonie w OM Javi ruszy do przodu, ale niestety stracił rok w Sunderlandzie, gdzie nie pokazał niczego ciekawego. Widać jednak, że ciągnie go do Premier League, a pod okiem Beniteza może się tam odbuduje.