Złamanie blaszki łuku w kręgu szyjnym C7 bez przemieszczenia – tak brzmi ostateczna diagnoza lekarzy po badaniach i prześwietleniach, jakie przeszedł Javi Manquillo. Jest to zatem groźniejszy uraz, niż sądzono na początku. Dziś 19-letni prawy obrońca opuścił już szpital po kilku dniach obserwacji, jednak przez najbliższe 4-6 tygodni będzie musiał chodzić w specjalnym kołnierzu ortopedycznym. Dodatkowo w przeciągu najbliższych 2 tygodni wychowanek Atlético Madryt przejdzie kontrolne testy medyczne.
Mimo to młodzieżowy reprezentant Hiszpanii może mówić o sporym szczęściu. Jego upadek po starciu z Cristiano Ronaldo wyglądał przerażająco, zwłaszcza że cały ciężar ciała spoczął na jego szyi. Choć niewykluczone, że Javi Manquillo wróci do gry dopiero na sam koniec sezonu, to i tak najważniejsze jest to, że w ogóle będzie mógł to zrobić. Gdyby uraz kręgu szyjnego C7 był o 1.5 milimetra głębszy, wówczas byłoby spore prawdopodobieństwo, że 19-latek nie ruszałby nogami i miałby ograniczone funkcje rąk oraz problemy z czuciem.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…