Dziś mamy:29 April, 2024
04.05.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Mallorca vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
5dn.4godz.51min.
13.80 X3.25 22.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Diego Costa w Atlético? Sprawa nabiera coraz szybszego tempa

Niekorzystny wyrok Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu dość mocno skomplikował letnie plany Atlético związane ze wzmocnieniem drużyny przed sezonem 2017-18. Nie zmienił on jednak listy transferowych priorytetów Diego Simeone.

 

Na samym jej szczycie znajduje się Diego Costa. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem przymierzany był do powrotu na stare śmieci już przed rokiem, ale nie doszło do niego, gdyż zbyt wiele różnic powstało na linii z Chelsea i samym zawodnikiem. Ostatecznie linię ataku wzmocnił Kévin Gameiro, który ani na moment nie sprawił jednak, że kibice i sam Cholo zapomnieliby o byłym snajperze Rojiblancos.

 

Temat przenosin 28-latka do Madrytu wrócił niedawno. W futbolowym świecie wszyscy wiedzą, że Colchoneros szukają nowych piłkarzy i to nawet pomimo ciążącego na nich zakazu transferowego. Kandydatem numer jeden na środek ataku szybko stał się Diego Costa, który w wywiadzie po towarzyskim meczu z Kolumbią przyznał, że został poinformowany, iż Antonio Conte nie uwzględnia go w swoich planach na nowy sezon, co w połączeniu ze wcześniejszymi wypowiedziami sugerującymi, że Atlético jest jedynym kierunkiem, jaki rozważa, dało jasny przekaz: El Lagarto chce znów grac w Rojiblancos.

 

Początkowo wydawało się, że największym problemem będzie kwestia pierwszego pół roku. Teoretycznie Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem mógłby pozostać w Chelsea i wrócić do stolicy Hiszpanii w styczniu, ale kwestą sporną pozostawała jego gra w Lidze Mistrzów. Gdyby wystąpił w niej w barwach The Blues, Rojiblancos nie mogliby go zarejestrować na ewentualną fazę pucharową. Szybko okazało się jednak, że 28-latek podjął decyzję, że jest w stanie wzmocnić Colchoneros już w lipcu i przez kilka miesięcy jedynie trenować, gdyż nie mógłby zagrać nawet w sparingach.

 

W międzyczasie do mediów przedostała się informacja, że Anglicy życzą sobie za niego 56 milionów euro (50 milionów funtów). Jest to co prawda znacznie więcej niż kwota, za jaką kupili go przed trzema laty (wydali wówczas 38 milionów euro), jednak biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku transferowym, umiejętności i wartość Diego Costy oraz pozycję, jaką zajmuje na liście życzeń Diego Simeone, wydaje się ona całkiem rozsądna, zwłaszcza że podczas negocjacji można spróbować ją zbić.

 

Według najnowszych doniesień, rozmowy zostały już zainicjowane. Chelsea reprezentuje jej dyrektor generalny, Marina Granovskaia. Z kolei przedstawicielami Atlético są jego dyrektor generalny, Miguel Ángel Gil Marín, oraz członek zarządu i doradca, Peter Kenyon. Na razie brakuje porozumienia w kwestiach finansowych, bowiem Colchoneros oferują około 40 milionów euro, podczas gdy klub z Londynu twardo oczekuje ponad 50 milionów euro. Wszystko wskazuje jednak na to, że osiągnięcie porozumienia jest tylko kwestią czasu, zwłaszcza po ostatecznym zadeklarowaniu się 28-latka, że chce dołączyć w lipcu i przepracować w pełni pretemporadę, zwłaszcza jej najważniejszy etap w Los Ángeles de San Rafael.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Dawać go nawet za 56 milionów i siejmy zniszczenie oraz chaos na Bernabeu i Camp Nou. Zarząd nie ma prawa tego spartaczyć.

steken
steken
2024 lat temu

Patrząc na zeszłoroczną cenę Higuaina, 56 milionów to i tak jest promocja.

johny
johny
2024 lat temu

Costa to jedyny napastnik co pasuje do naszej koncepcji. Wszyscy po nim się nie sprawdzili, więc coś w tym jest. Costa musi do nas wrócić jeśli mamy coś znaczyć. Cieszę się, że Griezmann pokazał klasę, niepotrzebnie na nim psy wieszałem, choć uważam dalej, że w decydujących momentach zawodzi i nie jest to poziom Ronaldo czy Messiego a taki Douglas Costa czy Maertens to podobny temat. Inna sprawa, że i Hazard dla mnie jest na poziomie w/w wymienionych. Dybałę i Neymara wyżej cenię niż Griezmanna, D. Costę i Maertensa ale niżej niż Krystynę i Kurdupla. Mój ranking, moje prawa.

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

@johny http://tnij.at/142599

Wg mnie Costa też jest najbardziej pasującym napadziorem dla nas. Do tego dużo mniej ryzykujemy, niż np. z takim Lacazette, bo Costa już u nas grał i sprawdził się doskonale. Problem z nim teraz jest brak gry przez pół roku. Jak wróci do rytmu meczowego, to może być kompletnie bez formy.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

@Jaruzel
Moim zdaniem nie będzie z tym problemu. Przykładem na to,że można bez rytmu meczowego grać dobrze jest Suarez. O ile pamięć mnie nie myli to zadebiutował w Barcelonie pod koniec października. Musiał odcierpieć swoje za ugryzienie na MŚ. Oczywiście to dwa miesiące różnicy ale mimo wszystko jestem optymistą. Jego atutem jest to,że grał już u nas, a za wielu graczy od tamtego czasu nie odeszło. Nawet jeśli nie zacznie strzelać, to jestem więcej niż pewny, że będzie walczył na boisku i da nam więcej niż taki Gameiro czy Torres. To jest typ walczaka i nie przechodzi obok meczów.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x