Jak informują hiszpańskie media chiński miliarder, Wang Jianlin nabył 20 procent akcji klubu Atletico Madryt.
Szef zespołu z Madrytu, Enrique Cerezo na początku tygodnia miał udać się do Pekinu, aby dopiąć na ostatni guzik transakcję z właścicielem chińskiego giganta, firmy Dalian Wanda.
Madryckie dzienniki spekulują, że koszt tej transakcji to około 40 milionów euro.
Według hiszpańskich dziennikarzy do podania tej informacji do opinii publicznej ma dojść w środę, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Porozumienie ma także obejmować powstanie szkółek piłkarskich w Chinach firmowanych logo Atletico Madryt, a także wyjazdy zespołu na mecze pokazowe do tego państwa.
Wang jest klasyfikowany na 42. miejscu na liście najbogatszych ludzi świata według magazynu Forbes. Jego majątek wynosi około 18 miliardów dolarów.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
Bilion to w PL miliard.
Jeśli Arabowie mają do zaoferowania kasę to do dla mnie wcale nie jest mało ;)
Nie ważne kto ważne tylko to aby ktokolwiek dawał szmal ;v
Oho, ta cudowna Polska tolerancja :D Mnie osobiście cieszy współpraca z tym "kitajcem" bo jeśli naprawdę chciał kupić więcej niż 20% akcji to widzi w nas dobre miejsce do inwestycji i pewnie swoje będzie dokładał do transferów i innych inwestycji. Poza tym mam nadzieję że uda nam się podbić chociaż część rynku Azjatyckiego.
o ile nie będzie jak z realem tylko u nas każą wymazać misia bo miś źle się kojarzy który je jabłka :D
Ten "misiu" to część herbu Madrytu :D
krzyż dla mnie też był częścią madrytu :P
Dobrze, że to żaden Rusek, bo ci traktują kluby bardziej niż zabawki, aniżeli inwestycję. Patrzę ostrożnie na rozwój sytuacji, ale obecnie nie wydaje się, aby miało nam to zaszkodzić. Promocja w najludniejszym kraju świata, który już jest największą gospodarką świata to bardzo dobra wiadomość. Najważniejsze, to nie zatracić tożsamości i robić swoje. Fajnie jeśli ewentualne większe wpływy będą inwestowane w rozwój młodzieży #INO WYCHOWANKOWIE!
Haha widzę że po traumie związanej z odejściem Olivera i Manquillo wracasz na właściwe tory. Czyżby w związku z przyjściem Fernando Torresa? :D
Może nie trauma, ale na pewno zawód. Niemniej, ufam, że Oli wróci i jeszcze pod wodzą Simeone będzie nam pięknie rozgrywał piłkę. Faktycznie, zakup Torresa, co by nie mówić o jego formie, jak najbardziej na plus pod kątem mojego spojrzenia na kwestie budowania drużyny. Dalej się nie rozpisuję na ten temat, bo nie o tym jest news.