Dziś mamy:26 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
0dn.21godz.16min.
11.95 X3.50 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Atlético vs. Osasuna 3-0: Zwycięstwo przyćmiło fatalne rzuty karne

 

Atlético pewnie pokonało Osasunę 3-0 w ramach 32. kolejki Primera División. Ekipę Diego Simeone do zwycięstwa poprowadzili Yannick Carrasco oraz Filipe Luís. Belg popisał się dwiema bramkami, natomiast lewy obrońca do trafienia dołożył asystę. Wygrana mogła być okazalsza, lecz w końcówce spotkania Carrasco oraz Thomas Partey zmarnowali rzuty karne. Dzięki zwycięstwu Rojiblancos utrzymają trzecią pozycję po tej serii gier.

 

Pierwszy kwadrans nie przyniósł żadnej ze stron klarownej sytuacji strzeleckiej. Rojiblancos starali się prowadzić grę, lecz ani rzut wolny Yannicka Carrasco, ani strzał z dystansu Juanfrana nie były w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Salvatore Sirigu. Próbował także Ángel Correa, który nie potrafił czysto trafić w piłkę.

 

Wraz z upływającym czasem narastała przewaga gospodarzy, którzy starali się wykorzystywać bocznych obrońców przy tworzeniu akcji ofensywnych. Defensywnie nastawiona Osasuna skutecznie jednak murowała dostęp do własnej bramki, co sprawiło, że rywale starali się grać szybciej.

 

W 28. minucie Atleti wywalczyło rzut rożny, a po zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Correa, który zdołał opanować piłkę, obrócić się w stronę bramki i oddać strzał, który minimalnie minął słupek. Futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z rywali, więc sędzia podyktował kolejny korner, po który z dystansu próbował Thomas Partey, lecz nabił José Giméneza.

 

W 30. minucie podopieczni Diego Simeone w końcu udokumentowali przewagę. Filipe Luís podał do Carrasco, a Belg zszedł z lewej strony do środka, zwiódł jednego z rywali i oddał płaski strzał zza pola karnego, który wylądował tuż przy słupku.

 

Piłkarze z Calderón nie rezygnowali ze starań o podwyższenie wyniku. Najpierw po centrze z rzutu wolnego główkował niecelnie Diego Godín, a później Fernando Torres urwał się obrońcom, lecz jego próba pozostawiła wiele do życzenia i nie sprawiła problemów golkiperowi. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

 

Druga odsłona zaczęła się wyśmienicie dla Atlético. W 47. minucie z prawej strony dośrodkował Nicolás Gaitán, a zza pleców obrońcy wybiegł Carrasco, który następnie głową pokonał Sirigu.

 

Osiem minut później gospodarze wykonywali rzut wolny z dalszej odległości, ale nie zdecydowali się na dośrodkowanie, a krótkie rozegranie i kontynuowanie akcji. Piłka wkrótce znalazła się na lewej stronie, a po dośrodkowaniu strzał oddał Torres, lecz trafił wprost w golkipera. Ten sam gracz kilka minut później miał kolejną okazję, lecz głową również nie zdołał skierować piłki do siatki.

 

W 61. minucie kolejną akcję stworzyli Colchoneros. Futbolówkę przed polem karnym otrzymał Correa, który zwiódł obrońcę i podał na lewo do Filipe. Brazylijczyk pewnym strzałem umieścił piłkę przy słupku, podwyższając na 3-0.

 

W 72. minucie na boisku zameldował się Tiago Mendes, dla którego był to pierwszy występ od 12 grudnia. Trzy minuty później doszło do kolejnej ciekawej zmiany, gdyż pierwszą szansę w sezonie otrzymał Alessio Cerci, który po sezonie najpewniej opuści drużynę.

 

W końcówce spotkanie przebiegało dużo spokojnie, a Atleti starało się zbytnio nie forsować tempa. Swoją okazję miał jeszcze Correa, który otrzymał podanie od Juanfrana, a następnie zabawił się z obrońcami i oddał minimalnie niecelny strzał.

 

Chwilę później Argentyńczyk ponownie znalazł się w polu karnym i ominął Sirigu, który go podciął, a sędzia podyktował rzut karny. Do „jedenastki” podszedł Carrasco z zamiarem skompletowania hat-tricka, ale został zatrzymany przez bramkarza. Dobitka jednego z kolegów nie przyniosła pożądanego rezultatu.

 

Chwilę później Thomas Partey podał w pole karne, a piłka odbiła się od jednego z rywali i trafiła w rękę kolejnego. Arbiter po raz kolejny wskazał na wapno, a tym spróbował Ghańczyk. Ten jednak nie był lepszy od Carrasco i został zatrzymany przez bramkarza.

 

 

Atlético – Osasuna 3-0 (1-0)

 

Bramki:

[1-0] Yannick Carrasco 30’ (asysta: Filipe Luís)

[2-0] Yannick Carrasco 47’ (asysta: Nicolás Gaitán)

[3-0] Filipe Luís 61’ (asysta: Ángel Correa)

 

W 89. minucie Yannick Carrasco nie strzelił karnego (Salvatore Sirigu obronił)

W 90. minucie Thomas Partey nie strzelił karnego (Salvatore Sirigu obronił)

 

Żółte kartki: Giméneza (Atlético); Kenan, Oier, Fuentes, de las Cuevas (Osasuna)

 

Sędzia: Mario Melero López (Malaga, Andaluzja)

 

Skład Atlético: Jan Oblak – Juanfran, Diego Godín, Lucas Hernández, Filipe Luís (Stefan Savić, 67’) – José Giménez, Thomas Partey, Nicolás Gaitán (Alessio Cerci, 75’), Yannick Carrasco – Ángel Correa, Fernando Torres (Tiago Mendes, 72’)

 

Skład Osasuny: Salvatore Sirigu – Alejandro Berenguer, David García, Oier Sanjurjo, Juan Fuentes, Carlos Clerc (Aitor Buñuel, 57’) – Goran Čaušić, Fausto Tienza (Roberto Torres, 77’), Miguel Olavide (Miguel de las Cuevas, 57’) – Sergio León, Kenan Kodro



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dylan
Dylan
2024 lat temu

Szkoda, że nasz mejor negrocampista en todo del mundo nie trafił, ale nie można go winić, bo i tak cud, że wytrzymał 90 minut na boisku, nie biegając truchtem po pierwszych 5. #TeamThomas

Mogli dać strzelić Cerciemu, żeby mu wynagrodzić tego trolla z derbów. Niemnie jeśli zajmiemy trzecie miejsce, Alessio i tak będzie miał w to swój wkład i nikt mu już tych 15 minut nie zabierze. #TeamCerci

Ogólnie bardzo fajna wygrana, akurat zawczasu na otarcie łez po nadchodzącej brutalnej lekcji futbolu od Leicester.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

W zapowiedzi przesadziłem troche z przewidywaniami co do wyniku. Zagraliśmy fajny mecz. Gimenez i Thomas props. Ten mecz pokazał, że jest świetna atmosfera w zespole. Co do karnych to szkoda nawet słów. Nawet mnie to nie zdziwiło i nie wkurzyło ale to może z racji tego, że jestem po kilku piwach.

F4N4TyK0
F4N4TyK0
2024 lat temu

„Cerci by to strzelił!” najlepszy komentarz jaki w życiu słyszałem 😀

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x