Sergio Álvarez, bramkarz Celty Vigo, wypowiedział się na temat najbliższego meczu swojej drużyny, w którym przeciwnikiem będzie Atlético. Golkiper zdaje sobie sprawę z jakości rywala i nie zwraca szczególnej uwagi na słaby start sezonu podopiecznych Diego Simeone.
– To dopiero 3. kolejka, więc patrzenie na Atlético przez pryzmat dwóch meczów bez zwycięstwa byłoby błędem. Musimy być skoncentrowani i przygotowani na ważny mecz – powiedział 30-latek na konferencji prasowej.
Celta na inaugurację rozgrywek przegrała z Leganés 0-1, a następnie z Realem Madryt 1-2: – W pierwszej kolejce zabrakło nam rytmu i intensywności. W drugim meczu trochę nam brakowało do Realu Madryt, ale dostrzegamy pozytywne aspekty.
Bramkarz dostrzega atuty najbliższego przeciwnika i wskazuje na co trzeba zwrócić uwagę: – Kluczem do sukcesu jest bycie sobą oraz koncentracja. Musimy uważać na Atlético, które jest solidnym zespołem i bardzo mocno pracuje nad zdobyciem bramki, a najmniejszy błąd może skończyć się kontratakiem. Musimy być czujni, aby temu przeciwdziałać.
Starcie rozpocznie się w sobotę o godzinie 13: – Grałem kilka razy w niedzielę o podobnej porze, ale nie będzie mowy o żadnych tłumaczeniach związanych z temperaturą.
Źródło: „Marca”
Fajny zawodnik. Wychowanek Celty, który, poza jednym rocznym wypożyczeniem, spędził w Vigo już 17 lat. Spokojnie poczekał na swoją szansę i trzeci sezon broni na całkiem przyzwoitym poziomie.
Wiary i chęci mu odmówić nie można. Tym bardziej kiedy się spojrzy, że ma tylko 179 cm wzrostu.