Espanyol vs. Atlético – zapowiedź

Zaledwie cztery dni po wymagającym starciu z Blaugraną podopieczni trenera Simeone podejmą w delegacji kolejną drużynę ze stolicy Katalonii, Espanyol. Los Rojiblancos wygrali z Papużkami zaledwie jeden z ostatnich siedmiu pojedynków na Cornellà-El Prat, co w połączeniu ze znaczną poprawą wyników Pericos w ostatnim czasie nie wróży gościom z Madrytu łatwego spotkania. Ci drudzy do meczu podchodzić mogą już z najniższego stopnia ligowego podium, ponieważ dwie godziny wcześniej własny rozegra Real Madryt.

 

Pomimo, że spotkanie z Espanyolem wciśnięte zostało pomiędzy obie odsłony dwumeczu „o wszystko” z Barceloną w Champions League, Diego Simeone nie planuje go w żaden sposób odpuszczać. W lidze wciąż bardzo realistycznym do ugrania celem jest drugie miejsce na koniec sezonu, a poza tym Blaugranie mogą przytrafić się kolejne potknięcia. Już dzisiaj w delegacji podejmie ona Real Sociedad, z którym na Anoeta przegrała trzy ostatnie mecze ligowe, dlatego zwycięstwo z Pericos bardzo pomogłoby podopiecznym Diego Simeone wywierać dalszą presję na obecnym liderze tabeli.

 

Dużo do udowodnienia będzie miał dzisiaj Fernando Torres. Hiszpan sam przyznał, że „przyjmuje odpowiedzialność za porażkę” z Barceloną i choć Diego Simeone postanowił nie krytykować go za czerwoną kartkę, to przez ten incydent notowania El Niño z pewnością spadną i na nowy kontrakt będzie on musiał zapracować kolejnymi udanymi występami. Dzisiejszemu rywalowi Fernando strzelił do tej pory zaledwie cztery bramki, ale już za parę godzin dostanie on najprawdopodobniej szansę na powiększeniu tego dorobku – szczególnie wziąwszy pod uwagę, że w rewanżu z Blaugraną i tak nie zagra.

 

Podopieczni Constantina Gâlki zaczęli tymczasem łapać ostatnio wiatr w żagle i po koszmarnej serii zanotowanej między 17. a 24. kolejką ligową (dwa remisy i sześć porażek) otrząsnęli się, wygrywając cztery mecze z ostatnich siedmiu i nie zaznając smaku przegranej od ponad miesiąca. Na niekorzyść przyjezdnych świadczy również fakt, że od czasu otwarcia stadionu Cornellà-El Prat, Los Colchoneros tylko raz udało się wywieźć z niego komplet punktów, a miało to miejsce ponad trzy i pół roku temu. Madrytczycy przegrali także dwa ostatnie spotkania w delegacji – obydwa po 1-2, odpowiednio ze Sportingiem Gijón i „większą siostrą” Espanyolu, Barceloną.

 

Z drugiej strony pozytywnie zapatrywać się na dzisiejszy mecz pozwala fakt odzyskania w ostatnich tygodniach dobrej formy przez kluczowych ofensywnych zawodników Atleti. Antoine Griezmann w poprzednich sześciu kolejkach na listę strzelców wpisał się siedmiokrotnie, Fernando Torres w ciągu ostatnich 10 spotkań pokonał bramkarzy rywala pięć razy, natomiast w minionych sześciu występach Koke zanotował cztery asysty.

 

Obowiązki arbitra pełnić będzie dzisiaj Ricardo de Burgos Bengoetxea. 30-latek jest najmłodszym arbitrem w hiszpańskiej Primera División i obecny jej jest sezon jest dla niego debiutanckim. Uprzednio sędziował on jedno spotkanie z udziałem Atleti – ligowe styczniowe zwycięstwo 2-0 nad Celtą Vigo na wyjeździe.

 

 

Forma drużyn – ostatnie pięć spotkań

 

Espanyol – mecze u siebie:

2016.02.08 vs. Real Sociedad 0-5 (Primera División)

2016.02.20 vs. Deportivo 1-0 (Primera División)

2016.03.03 vs. Real Betis 0-3 (Primera División)

2016.03.07 vs. Rayo Vallecano 2-1 (Primera División)

2016.03.20 vs. Athletic Bilbao 2-1 (Primera División)

 

Atlético – mecze wyjazdowe:

2016.02.24 @ PSV 0-0 (Champions League)

2016.02.27 @ Real Madryt 1-0 (Primera División)

2016.03.06 @ Valencia 3-1 (Primera División)

2016.03.19 @ Sporting Gijón 1-2 (Primera División)

2016.04.05 @ Barcelona 1-2 (Champions League)

 

 

Bezpośrednie starcia obu drużyn

 

Bilans w Primera División: 77 zwycięstw Atlético, 28 remisów i 44 zwycięstwa Espanyolu

Bilans we wszystkich rozgrywkach: 90 zwycięstw Atlético, 30 remisów i 56 zwycięstw Espanyolu

 

Spotkania Atlético z Papużkami w ostatnim czasie do golead nie należą – w poprzednich siedmiu meczach między tymi drużynami bramkarze musieli wyciągać piłkę z siatki zaledwie siedmiokrotnie. Aż pięciokrotnie padał wynik 1-0 na korzyść którejś ze stron, a gdy ostatni raz ekipy te grały na Cornellà-El Prat, mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

 

Atlético pod wodzą Diego Simeone podejmowało Espanyol ośmiokrotnie, notując w tym czasie sześć zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę. Poniżej wypisane zostały wszystkie mecze Los Rojiblancos z Espanyolem rozegrane za kadencji popularnego Cholo:

 

2012.04.22 – Atlético 3-1 Espanyol (Primera División)

2012.09.30 – Espanyol 0-1 Atlético (Primera División)

2013.02.24 – Atlético 1-0 Espanyol (Primera División)

2013.10.13 – Espanyol 1-0 Atlético (Primera División)

2014.03.15 – Atlético 1-0 Espanyol (Primera División)

2014.10.19 – Atlético 2-0 Espanyol (Primera División)

2015.03.14 – Espanyol 0-0 Atlético (Primera División)

2015.11.28 – Atlético 1-0 Espanyol (Primera División)

 

 

Kontuzje i zawieszenia

 

Constantin Gâlcă nie będzie mógł skorzystać z usług Hernána Péreza, który za kumulację żółtych kartek jest na spotkanie zawieszony. Od dłuższego czasu na dolegliwości ze ścięgnem Achillesa cierpi Anaitz Arbilla, natomiast José Cañas dochodzi do zdrowia po złamaniu jednego z palców stopy.

 

Trener przyjezdnych pozostaje bez czterech zawodników pierwszej drużyny. Stefan Savić nabawił się ostatnio urazu łydki, Óliverowi Torresowi doskwierają problemy z przywodzicielem, a José Giménez zmaga się z kontuzją mięśniową. Do pełnej sprawności po listopadowej operacji dochodzi tymczasem Tiago Mendes.

 

 

Przewidywane składy

 

Do wyjściowego składu kosztem Gerarda Moreno powrócić może Felipe Caicedo. Regularnie grający na lewym skrzydle Hernán Pérez jest zawieszony, dlatego lukę po Paragwajczyku szkoleniowiec gospodarzy załata najprawdopodobniej przesuwając tam Abrahama Gonzáleza.

 

Bardzo możliwe, że Diego Simeone postawi identyczny skład, który kilka dni wcześniej podejmował Barcelonę. W linii ataku Antoine’owi Griezmannowi znów partnerowałby wówczas Fernando Torres, natomiast z uwagi na niedostępność Stefana Savicia i José Giméneza drugim stoperem byłby zapewne imponujący ostatnio Lucas Hernández.

 

 

Transmisja na żywo: sobota, 9 kwietnia 2016, Eleven (od 18:15)

 

Retransmisje:

– niedziela, 10 kwietnia 2016, Eleven Sports (od 23:00)

– wtorek, 12 kwietnia 2016, Eleven (od 14:00)

– środa, 13 kwietnia 2016, Eleven Sports (od 05:00)