Dziś przed południem Diego Simeone zarządził dla swoich piłkarzy trening, który był początkiem przygotowań do środowego meczu z Juventusem (Vicente Calderón, 20.45). Trener Atlético Madryt podzielił zawodników na dwie grupy: ci, którzy we wczorajszym starciu z Sevillą znaleźli się w wyjściowej jedenastce, regenerowali się na siłowni; pozostali gracze odbyli normalne, trwające ponad godzinę zajęcia na murawie.
Jedynym nieobecnym był Gabi, który w spotkaniu z Andaluzyjczykami nabawił się urazu kostki. Kapitan Los Colchoneros udał się do kliniki FREMAP, gdzie dokładne badania pokażą, na ile poważna jest to kontuzja i ile w związku z tym będzie musiał pauzować.
Świetną wiadomością jest natomiast to, że coraz lepiej czuje się Ángel Correa. Argentyńczyk trenował dziś indywidualnie przez około 45 minut. Najpierw wykonywał różne ćwiczenia biegowe, a następnie pracował z piłką przy nodze. Rekonwalescencja po operacji serca przebiega na razie bardzo dobrze i wiele wskazuje na to, że od stycznia będzie on oficjalnie piłkarzem Rojiblancos.