Sezon rozpoczęty! Ciężko sobie wyobrazić lepszą inaugurację ligowych rozgrywek. Po dość ciekawym meczu Atlético Madryt pokonało na wyjeździe 3-1 Sevillę, choć trzeba przyznać, że momentami gospodarze grali lepiej od podopiecznych Diego Simeone i mieli swoje sytuacje. Na ich nieszczęście naprzeciwko nich znów stanął Diego Costa, który po raz kolejny rozzłościł niemal wszystkich kibiców Los Nervionenses. Tym razem zrobił to jednak przede wszystkim swoimi dwoma bramkami, które potwierdzają, że Brazylijczyk nie stracił rozpędu z poprzedniego sezonu i nadal jest w świetnej formie. W wysokiej dyspozycji jest również Koke, który przy drugim trafieniu El Lagarto popisał się znakomitym podaniem. Na otarcie łez Sevilli pozostaje fakt, że najładniejszego gola meczu (a kto wie, czy i nie kolejki) strzelił Diego Perotti. W samej końcówce świetną indywidualną akcją popisał się Cristian Rodríguez, który w pojedynkę ustalił wynik spotkania. Teraz Atlético Madryt może już się skupić na niezwykle ważnym pojedynku z FC Barceloną, który zostanie rozegrany w środę o 23:00 na Vicente Calderón.
Bramki:
0-1 D. Costa (as. Miranda) 35′
1-1 D. Perotti (as. M. Marin) 37′
1-2 D. Costa (as. Koke) 79′
1-3 C. Rodríguez 90+2′
Żółte kartki:
D. Perotti, G. Kondogbia, M. Marin, Vitolo (Sevilla)
Arda Turan, Gabi, Miranda, Óliver Torres (Atlético Madryt)
Skład Atlético Madryt:
Courtois – Juanfran, Miranda, Godín, Filipe – Gabi, Mario Suárez, Koke (Cristian Rodríguez 81′), Arda Turan (Óliver Torres 59′) – Diego Costa, David Villa (Léo Baptistão 70′)
Skład Sevilli:
Beto – Coke, Fazio, Pareja (Kondogbia 46′), A. Moreno – Iborra (Puerto 63′), Rakitić, Marin, Vitolo, Perotti – Bacca (Gameiro 73′)
Już przed rozpoczęciem sezonu miałem wrażenie że Costa może nam się rozstrzelać, bo tego dobrze zastawiał piłkę i oczywiście walczył. Villa miał 1 bardzo dobrą okazję niestety bez bramki, ale nie żałuje pieniędzy wydanych na niego ponieważ nie było to dużo, a on może jeszcze wiele zrobić sezon dopiero się zaczyna. Wielki plus dla Oviler’a chłopak grał po prostu mega, do tego dobre wyjścia Filipe do ataku, dobra zmiana Rodrigueza. Gdy na boisku pojawili się młodzi czyli Oliver i Leo gra zrobiła się od razu lepsza jak dla mnie. Mimo to ja jeszcze kupiłbym kogoś na pozycje pomocnika. Sevilla również… Czytaj więcej »
Myślę, że postawa Gabiego wymusi ustawienie z Koke w jego miejsce, bo to co nasz el capitan odstawiał wczoraj to byl poziom okręgówki…
A dwie asysty Koke cieszą bardzo, widać że miedzy nim a Costą dalej jest chemia
@Urban
Nie kradnij Mirandzie asysty!
Jedyne co mnie w tym momencie martwi w grze to bezbarwny David Villa. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie bardziej widoczny.
Jestem strasznie zadowolony z wyniku. Zagraliśmy przede wszystkim skutecznie, bo sama gra nie powalała na kolana, szczególnie gdy Sevilla w drugiej połowie przejęła inicjatywę.
Jak wspomniał Torres94 po wprowadzeniu Leo, Olivera po 70 minucie gra się ożywiła. Zobaczymy jak to się rozwinie w najbliższych spotkaniach i jaka konfiguracja zawodników wypali najlepiej. Jak każdy czekam na odpalenie Villi, no i Ardy od którego się wymaga.
Jak na razie ważne 3pkt, bo na wyjeździe z dość mocnym przeciwnikiem, który zwykł sprawiać trochę problemów. Otwarcie sezonu – rewelacyjne 🙂
Wynik lepszy niż nasza postawa na boisku, ale przecież wygrywać po słabszej grze też trzeba umieć. 😀
Sevilla była niezwykle mocna w tym meczu, ale my byliśmy po prostu skuteczniejsi, no i mieliśmy więcej szczęścia.
Diego Costa pokazał, że zasłużył na nowy kontrakt w 200%. Niedługo pewnie i Koke dostanie propozycję nowej umowy.
Pozytywnie zaskoczył też Cebula. Byłem pewien, że zepsuje to na koniec. 😛
Świetny początek sezonu dla nas. Oby tak dalej! 🙂
Mecz elegancja-francja. O Ville się nie boję, miał mało czasu na zgranie i teraz będzie tylko lepiej. Zresztą z Costą możemy spać spokojnie 😉
Szkoda straconej bramki, ale to było nie do obrony. Cudowne uderzenie Perottiego, można o tym wiersze pisać.
Zdecydowanie na plus Oli, Leo też nie był zły a Koke błyszczał jak zawsze. Jeszcze neich Gimenez okaże się ostoją defensywy a Mou z nienawiści do Realu odda nam TC13 i mamy szkielet na lata!
Super wynik, 3-1 na Pizjuan to świetna sprawa na inaugurację 😉 Pierwsza połowa były wyrównana, Sevilla zaczynała przeważać w posiadaniu piłki ale o to nie się nie martwiłem. Druga połowa przespana, gol na 2-1 taki z niczego. Curtois zaliczył udany występ, przy golu raczej nie miał szans, brzy poprzeczce Baccy go zamurowało i to jest niepokojące że ma czasami takie zwiechy. Obrona też fajny występ, Godin chyba lepiej od Mirandy, brasileo fajnie asekurował. Kasmir i Juanfran nie jeździli bokami zbytnio. Niepokoi mnie to co wyprawiał Marin, to był jakiś absurd że potrafił związać całą obronę, mieliśmy dużo szczęścia że nie… Czytaj więcej »