Mario Suarez:
– To był dla mnie bardzo dobry dzień. Chciałbym podziękować za to, że w obliczu urazu Xabiego dostałem szansę wyjechania na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii. To właśnie dzięki takim rzeczom moja motywacja do ciągłej pracy i ciągłego doskonalenia swoich umiejętności rośnie. Z meczu na mecz gra nam się coraz lepiej. Przeciwko Betisowi nigdy nie gra się łatwo, ale doskonale wiedzieliśmy, że musimy po prostu wygrać. Naszym głównym celem pozostaje Liga Mistrzów i teraz zrobiliśmy ku niej kolejny ważny krok. Ważne jest to, że pomimo dość wysokiego tempa i rozgrywania spotkań co trzy dni udało nam się nie spuchnąć i w drugiej połowie nadal walczyliśmy, naciskaliśmy i graliśmy swoje. To pokazuje, że mamy naprawdę konkurencyjną, silną drużynę.
Diego Godin:
– Jesteśmy ogromnie zadowoleni z wygranej i z tego, że mamy już 50 punktów. Wracamy na naszą optymalną drogę. Przewaga piętnastu punktów nad piątym zespołem jest bardzo budująca i daje nam poczucie sporego komfortu. Musimy nadal gromadzić punkty, a być może uda nam się utrzymać to drugie miejsce, choć naszym głównym celem jest wciąż Liga Mistrzów. Przeciwko Betisowi graliśmy bardzo dobrze w defensywie, ale brakowało skuteczności. Na boisku pojawił się Diego Costa i strzelił ważnego gola. On ma odpowiedni instynkt do bycia świetnym napastnikiem. Potrafi zrobić różnicę. Teraz czeka mnie bardzo przyjemny mecz z reprezentacją Hiszpanii. Będzie to dla nas dobra wprawa przed zbliżającym się Pucharem Konfederacji. Fajnie, że Mario dostał powołanie od del Bosque.
Diego Costa:
– Jestem bardzo szczęśliwy! Strzeliłem gola, ale przede wszystkim udało nam się wygrać, a cała drużyna zagrała naprawdę fajny mecz. Czujemy się świetnie, jesteśmy w dobrej formie. Musimy to kontynuować i w każdym kolejnym meczu walczyć o zwycięstwo. Prawda jest taka, że naszą najsilniejszą bronią jest to, że stwarzamy sobie sporo sytuacji bramkowych. Nie dziwne więc, że strzelamy gole i dzięki nim zdobywamy kolejne punkty. Co do zachowania niektórych graczy Betisu, to były one wyraźnie mało wybitne. Starałem się jednak zachować spokój, bo ciągle się uczę, by unikać niepotrzebnych zachowań, które mogą zaszkodzić mojej drużynie.
