Dość smutne wieści napłynęły niedawno z Tel Awiwu. Jak podają tamtejsze media, z funkcji trenera Hapoelu zrezygnował Nitzan Shirazi. Decyzja ta spowodowana jest względami zdrowotnymi, bowiem były już szkoleniowiec The Red Workers przeszedł dziś operację guza mózgu i jak sam stwierdził nie jest w stanie dalej prowadzić zespołu. 41-latek pracował w drużynie ze stolicy Izraela od stycznia tego roku. Dzięki niemu Hapoel zakończył poprzedni sezon na 2. miejscu w lidze oraz wywalczył krajowy puchar. Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi Shiraziego, lecz najprawdopodobniej zrobi to Yossi Abuksis.
Oby jak najszybciej wrócił do zdrowia i do trenowania, bo widzę młody trener z niego, więc jeszcze z ćwierć wieku kariery przed nim spokojnie.