Dziś mamy:30 September, 2024
02.10.2024, g. 21:00
Liga Mistrzów
Benfica Lizbona vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
2dn.8godz.41min.
13.06 X3.21 22.43 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Juanfran: Jestem przekonany, że czeka nas wielki sezon

Po urlopie związanym z byciem w kadrze Hiszpanii na zakończonym niedawno Euro 2012 do treningów wrócił nareszcie Juanfran. Piłkarz co prawda na razie pracuje indywidualnie, ale już niedługo powinien być gotowy do ćwiczeń z całą grupą. Dziś natomiast pojawił się przed dziennikarzami na krótkiej konferencji prasowej, którą zaczął stwierdzeniem: – Jestem przekonany, że czeka nas wielki sezon.

 

– Urlop na pewno był dla mnie dobry. Teraz jednak nareszcie jestem wśród swoich kolegów i całego sztabu szkoleniowego i cieszę się z tego. Co do mojego konkurenta na prawej stronie obrony, to życzę mu jak najlepiej. Dla naszej drużyny najlepszą sytuacją jest, gdy zarówno ja, jak i Silvio, jesteśmy w 100% zdrowi i gotowi do gry. Konkurencja między nami jest jak najbardziej zdrowa, bo wszyscy jesteśmy przede wszystkim profesjonalistami i partnerami. Mam nadzieję, że mimo wszystko utrzymam zaufanie, jakim w poprzednim sezonie darzył mnie trener. – wyznał Juanfran.

 

Zapytany o to, co sądzi o ewentualnym powrocie na prawe skrzydło piłkarz odparł: – Będę grać tam, gdzie trener będzie widział dla mnie miejsce. Sztab szkoleniowy wie, że dla mnie nie ma problemu z przestawianiem swojej gry między obroną, a linią pomocy. Najważniejsze jest to, aby Simeone dalej mi ufał, ponieważ to właśnie dzięki ogromnemu zaufaniu przestawił mnie na pozycję, na której zacząłem być bardzo ważnym ogniwem całego zespołu i jestem mu za to bardzo wdzięczny.

 

Co według Juanfrana jest celem Atletico w przyszłym sezonie? – Celem takiego klubu jak nasz jest to, aby zawsze być wśród najlepszych w Hiszpanii. Na dzień dzisiejszy myślę, że spokojnie łapiemy się do czwórki najsilniejszych zespołów La Liga, więc jedyne, co musimy zrobić, to udowodnić to w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie. Na razie klub wykonuje wspaniałą robotę. Udało się pozyskać świetnych piłkarzy i mamy teraz naprawdę fajny zespół. Najważniejszym będzie to, aby już w pierwszej kolejce z Levante pokazać naszą siłę i po prostu wygrać. Musimy dawać przykład młodym zawodnikom z cantery, aby ci umocnili się w przekonaniu jak wielką nobilitacją jest gra w Atletico.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Urban
Urban
2024 lat temu

Hmmm dzisiaj pojawił się news, że oprócz kasy Villarreal za Cazorlę i Osasunie za Monreala, oraz oprócz długów wobec piłkarzy (które jednak piłkarze zgodzili się odroczyć) właściciel Malagi musi w tym tygodniu zapłacić kolejne 18 mln byłym właścicielom za nabycie klubu… Trochę się tego robi. Albo w tym tygodniu nastąpi ostry zastrzyk gotówki albo szansa na CL stanie się realna. Wszystko macie tutaj http://www.elconfidencial.com/deportes/liga-bbva/2012/07/24/el-jeque-al-thani-debe-pagar-esta-semana-18-millones-de-euros-por-la-compra-del-malaga-102480/ Do tego jeszcze zastanawiający całkowity brak transferów i znamienne odejście Hierro… czyżby jednak rzeczywiście Malaga miała realne kłopoty? Co ciekawe, podobno my nie jesteśmy zagrożeni wykluczeniem. Niestety podobno Arsenal zasadza się na wart 20 mln transfer… Czytaj więcej »

Kirek7
Kirek7
2024 lat temu

Mam nadzieje ze Juanfran zostanie na prawej obronie

kolsi Atletico
kolsi Atletico
2024 lat temu

Urban wątpię żeby Arsenal wyłożył 20 melonów za Santiego, przecież mają Gervinho, Artlete, Songa, Olexa, Podolski niebawem ma wrócić Wilshare czyli ŚPO i skrzydła są obsadzone a tam może grać Cazorla. Poza tym jak nie sprzedadzą wcześniej Van Persiego to nie ma mowy bo już ponad 25 mln wydali, a jak wiadomo Wenger prawie nigdy w Arsenalu nie miał okienka na minus. Mam przeczucie że ten „pseudo” szejk z Malagi to nie szejk tylko biznesmen, widać olewa sobie klub (bodajże raz był na meczu pupili). Taki zespół nie jest godzien grać w pucharach. Ale i tak nie wierzę aby ich… Czytaj więcej »

Urban
Urban
2024 lat temu

Z tą żadną też przesadzasz. Nasze wtopy to przede wszystkim mecze z Racingiem i Getafe na wyjeżdzie, i stracona w doliczonym czasie gry bramka Veli w meczu u nas, która bezpośrednio odebrała nam kwalifikację.

Do tego dochodzi niemożność urwania punktów czołówce ligowej.

Urban
Urban
2024 lat temu

Z tego co pamietam to z Betisem na 2:2 cudem strzeliliśmy w doliczonym czasie gry…

kolsi Atletico
kolsi Atletico
2024 lat temu

Malaga zajęła tak frajersko 4 miejsce jak my je straciliśmy i nie ma się co kłócić może im UEFA odbierze puchary jak już to Majorce uczyniła 😀

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Najbardziej frajerska była porażka z getafe, 1:1 z mallorka i remis z racingiem (tono mecz życia).

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x