„Jestem szczęśliwy, że tutaj jestem” – stwierdził na powitalnej konferencji prasowej Adrian Lopez, nowy napastnik Atletico Madryt. Prezentacja odbyła się naturalnie w sali vipowskiej na Estadio Vicente Calderón w Jose Caminero oraz Clemente Villaverde.
Adrian ocenił towarzyszące transferowi skomplikowane okoliczności. – Czekając na werdykt byłem bardzo zdenerwowany, choć nie miałem wątpliwości, że transfer zostanie zatwierdzony.
Jeśli chodzi o główne cele 23-latka, są to przede wszystkim dobre wyniki Atletico we wszystkich rozgrywkach, w których bierze udział oraz zwiększenie swojej skuteczności. – Najważniejsze jest osiągnięcie najlepszych wyników we wszystkich rozgrywkach – powiedział. Adrian swoją wypowiedzią pokazał, iż nie jest egoistą i jego priorytetem jest dobro zespołu. – Najważniejsze są bramki Atletico, a nie poszczególnych piłkarzy.
Król strzelców młodzieżowych mistrzostw Europy odniósł się do roli, jaką będzie odgrywał w zespole Gregorio Manzano. Hiszpan powiedział, iż będzie występował tam, gdzie ustawi go Mister, mimo tego, iż najlepiej czuje się „na szpicy”.
Ołł JEAH