Z obozu rywala: Bayern w finale Niemiec, Boateng może nie zdążyć na Atlético

Po mało emocjonującym spotkaniu Bayern minimalnym nakładem sił pokonał w półfinale DFB-Pokal drużynę Werderu (19 kwietnia), dzięki czemu awansował do finału rozgrywek po raz czwarty w ciągu pięciu ostatnich lat. Obydwie bramki strzelił Thomas Müller – pierwszą „główką” po rzucie rożnym, a drugą z rzutu karnego. Bawarczycy wciąż zachowują szanse na zdobycie w tym sezonie potrójnej korony, choć kibicom Atlético wypada wierzyć, że zostaną ich pozbawieni po rozegraniu dwumeczu z madrytczykami.

Do treningów powrócił już stoper ekipy z Monachium, Jérôme Boateng. Niemiec jest szefem defensywy Die Bayern, a jego brak spowodowany doznaną pod koniec stycznia kontuzją odbił się na kilku występach podopiecznych Pepa Guardioli. 27-latek od poniedziałku trenuje z grupą i choć na wspomniane spotkanie z Werderem nie został powołany, to kataloński szkoleniowiec mistrza Niemiec nie chciał jednoznacznie stwierdzić, czy na rosłego stopera będzie mógł liczyć podczas potyczki z Atlético, która odbędzie się 27 kwietnia:

– [Jérôme] był kontuzjowany przez trzy miesiące, dlatego nie wiem, czy będzie gotowy na pierwszy mecz półfinału Champions League.