Wywiady po meczu na San Mamés

Simeone: Wielki wysiłek przeciwko trudnemu przeciwnikowi

– Piłkarze są zadowoleni. Przekroczenie liczby punktów, jakie mieliśmy na tym samym etapie w poprzednim sezonie to dla nas ważny krok w rywalizacji i w kierunku spełnienia naszych wymagań, by cały czas się rozwijać. To czyni nas szczęśliwymi. Jeśli chodzi o sam mecz, wykonaliśmy wielką pracę, szczególnie w drugiej części spotkania, gdy Athletic wywarł na nas większą presję.

– Torres przeżywa dobre chwile. Pomaga zespołowi w rywalizacji z najlepszymi. Zagrał świetny mecz, zdobył znakomitą bramkę po bardzo dobrym wykończeniu. To na pewno wzmocni drużynę przed następnymi wyzwaniami.

– Naszym celem jest zależeć od nas samych. Chcemy osiągnąć maksimum. Barcelona wygrała i dobrze dla nich, jednak my cenimy własne zwycięstwa i chcemy dawać z siebie wszystko w każdym meczu.

Torres: Zwycięstwo na San Mamés jest ważnym krokiem

– To było najważniejsze spotkanie, ponieważ graliśmy je właśnie dziś. Nie jest łatwo przyjechać na San Mamés i wygrać. To bardzo ważny krok. Zaliczyliśmy serię bardzo dobrych wyników i teraz musimy myśleć o kolejnym meczu.

– Zagraliśmy taki mecz, jak chcieliśmy. W drugiej połowie musieliśmy się cofnąć i szukać okazji w kontratakach. Na szczęście zdobyliśmy bramkę, dzięki której rozegraliśmy to według naszego planu. Było tak jak się tego spodziewaliśmy.

– Cieszę się, ponieważ moje bramki dają nam punkty, pomagają drużynie i pozwalają osiągać nasze cele, krok po kroku.

Augusto: Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz

– Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to ciężkie spotkanie, na trudnym terenie, przeciwko dobrej drużynie, która zawsze sprawia problemy. Wygraliśmy, co daje nam siłę, by iść dalej naszą ścieżką.

– Fernando jest piłkarzem, który robi różnicę. Mając go po swojej stronie czujemy się lepsi. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie. Wszyscy nasi napastnicy są dobrzy, ponadto muszą być jednocześnie pierwszymi obrońcami.

Lucas: Daję z siebie 100% w każdym meczu

– Spełniliśmy kolejny cel, w sobotę zagramy jednak kolejny trudny mecz przeciwko Maladze. Będziemy musieli dobrze rozpocząć to spotkanie, w przeciwnym wypadku skomplikujemy sobie sprawę.

– W tym spotkaniu musieliśmy cierpieć, jednak dzięki szczęściu, dobrej grze w defensywie, sile i intensywności zdobyliśmy 3 punkty. To zbliża nas do osiągnięcia naszych celów.

– Jestem zadowolony na poziomie osobistym, cieszę się z zaufania, jakim darzy mnie trener i zawsze jestem wdzięczny za każdy moment gry, który otrzymuję w tym roku. Staram się dawać z siebie 100% w każdej minucie meczu, ponieważ to jedyny sposób by się rozwijać.

– Zadebiutowałem na San Mamés rok temu, to jeden z piękniejszych stadionów w Hiszpanii i w Europie. Cieszymy się ze zdobycia 3 punktów, bo nie było łatwo.

– Ciągle wygrywamy i zdobywamy punkty, nasz cel jest coraz bliżej. Barcelona i Real Madryt są na stratosferycznym poziomie, ale jeśli będziemy wywierać na nich presję, mogą popełnić błąd.