Wtorkowy flesz: Simeone mocno pochwalił Diego Godína, José Sosa wróci do Atlético?

Niespokojna sytuacja na Ukrainie (zwłaszcza na wschodzie) sprawia, że coraz więcej piłkarzy nie chce dalej grać w tamtej lidze. Tyczy się to zwłaszcza graczy z Ameryki Południowej. Jednym z nich jest José Sosa, który według niektórych mediów jest już w stolicy Hiszpanii. Atlético Madryt zamierza skorzystać z tego, co dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów i wykupić Argentyńczyka za możliwie najniższą cenę. /COPE/

Javi Manquillo jest w tej chwili najbliżej wypożyczenia do Liverpoolu. Temat Arsenalu upadł ze względu na fakt, iż na Emirates Stadium pojawił się Mathieu Debuchy. The Reds są w tej chwili jedyną opcją, gdyż władze Rojiblancos miały już dorzucić nawet Olympique Marsylia. Atutem drużyny Brendana Rogersa jest fakt grania w Lidze Mistrzów oraz stawianie na młodych piłkarzy. Angielski klub miałby wypożyczyć 20-latka na dwa lata z opcją wykupu za 6 milionów euro. Los Colchoneros zachowaliby prawo odkupu. /AS/

– Godín jest wyjątkowy. To jeden z najważniejszych naszych zawodników. Jeśli zapytasz mnie, kto nie może opuścić Vicente Calderón, to w pierwszej kolejności wymienię właśnie jego. Dojrzał jako piłkarz pod każdym możliwym względem. Dobrze, że utrzymaliśmy większą część naszego bloku obronnego. Nie mam jednak wątpliwości, że najważniejszy w nim jest właśnie Godín – powiedział Diego Simeone.

– Zrewolucjonizowaliśmy trochę europejski futbol. Ze znacznie mniejszymi możliwościami finansowymi dotarliśmy bez porażki do finału Ligi Mistrzów. Przegraliśmy dopiero po dogrywce. Mamy mnóstwo kasy? Nie, ale mamy zespół. Gracze doskonalą rozumieją ideę budowania drużyny. Pokazaliśmy, że można rywalizować z największymi, będąc uzbrojonym przede wszystkim w odpowiednią filozofię i taktykę – dodał. /Mundo Dportivo/