Do naprawdę dziwnej sceny doszło w momencie rozpoczęcia drugiej połowy meczu Granada – Atletico Madryt. W przerwie Diego Simeone zdecydował się zdjąć z boiska Adriana Lopeza i wprowadzić w jego miejsce Diego Costę. Szkopuł w tym, że Brazylijczyk nie wybiegł na murawę wraz z kolegami, a pojawił się na niej dopiero około dwie minuty po rozpoczęciu gry. Dlaczego tak się stało?
Cholo wyjaśnił, że cały problem polegał na tym, że brazylijski napastnik zatejpował sobie getry niezgodnie z regulaminem, przez co musiał wszystko zmienić. Sędzia jednak nic sobie z tego nie robił i rozpoczął drugie 45 minut. Arda Turan i Radamel Falcao wyraźnymi ruchami pokazywali innym piłkarzom Rojiblancos, by Ci przeciągali grę. Ostatecznie Filipe specjalnie nie przyjął kierowanego do niego podania, piłka wyleciała w aut, a Diego Costa wreszcie mógł wejść na boisko.
Co ciekawe, przed dwoma tygodniami na stadionie Grandy doszło do równie kuriozalnej sytuacji. Arbiter spotkania z Athletic Bilbao nie zauważył, że w bramce gości brakuje… Gorki Iraizoza. Tamta sytuacja została jednak naprawiona w kilka sekund i gapiostwo sędziego nie przyniosło żadnych negatywnych skutków.
W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…
W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…
Zobacz komentarze
Takie sytuacje się niestety coraz częściej zdarzają, a szczególnie nam. Przypomnijmy sobie chociażby mecz z Valencią, gdy Courtois nie zdążył wejść na murawę przed rozpoczęciem meczu.