Trzecia z rzędu wygrana Atletico B

W świetnej formie jest ostatnio Atletico B. Młodzi Rojiblancos odnieśli wczoraj trzecie z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach Segunda Division B (Grupa I) i, co ważne, był to również trzeci kolejny mecz bez straty gola. Tym razem podopieczni Alfredo Santaeleny ograli na własnym boisku 3:0 Ourense. Bohaterem został Gerard, który zdobył dwie bramki. Kolejnego gola w tym roku strzelił także Elbis, który wydaje się być w bardzo dobrej dyspozycji.

Cieszyć może fakt, że Atletico B po raz kolejny zdominowało swoich rywali. Pierwsza połowa była w ich wykonaniu naprawdę niezła i na przerwę gospodarze powinni schodzić z o wiele wyższym prowadzeniem. Po około kwadransie gry dwukrotnie groźnie główkował Saul Niguez, ale żadna z jego prób nie zakończyła się sukcesem. Mniej-więcej w 30. minucie Ourense uratował ich bramkarz, Pato, który świetnie interweniował przy strzale Gerarda. Na szczęście kilkadziesiąt sekund później po uderzeniu z dystansu Elbisa piłka zatrzepotała w siatce. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy wynik podwyższyć mógł Omar, ale znów dobrze zachował się bramkarz rywali.

Drugie 45 minut rozpoczęło się od drugiego gola dla Atletico B. Z rzutu rożnego dośrodkował Sergio Cidoncha, a Gerard głową umieścił futbolówkę w bramce. Gospodarze zaczęli grać z większym luzem, jednocześnie kontrolując przebieg meczu. Goście próbowali odpowiedzieć, ale David Gil w ładnym stylu wybronił strzały Claudio i Sanginesa. Każdy kolejny jego występ pokazuje, że ma on spory talent i być może rzeczywiście w przyszłości będzie pewniakiem do gry między słupkami w pierwszej drużynie Rojiblancos. W doliczonym czasie wynik na 3:0 ustalił Gerard, który wykorzystał dokładne podanie Olivera Torresa.

Po końcowym gwizdku Alfredo Santaelena wyznał: – Od początku mówiłem, że temu zespołowi potrzeba po prostu więcej czasu. To młodzi zawodnicy, którzy w większości musieli się dopiero oswoić z ligowymi realiami. Gramy coraz lepiej, wygrywamy, ale musimy zachować spokój. Cieszę się, że jesteśmy w dobrej formie i chcę, byśmy to wykorzystali na maksa. Mam do dyspozycji wielu utalentowanych graczy, którzy w przyszłości będą stanowić o sile klubu z Vicente Calderon.

– Teraz myślimy już o następnym pojedynku, w którym na wyjeździe zmierzymy się z Caudal. To będzie trudny mecz, ale musimy wygrać lub chociaż zremisować, by powoli piąć się w górę tabeli. Chcemy zdobyć do końca sezonu tyle punktów, ile to tylko możliwe. Jeśli utrzymamy wysoki poziom i nadal będziemy dominować i strzelać gole, jednocześnie grając pewnie w defensywie, wówczas będzie szansa może i na awans do drugiej ligi.

Skład Atletico B: David Gil – Jav Manquillo, Cesar (Mongil 70′), Tiri, Elbis – Thomas, Saul, Omar (Kader 68′), Cidoncha (Oliver Torres 80′), Ivan – Gerard

Bramki:
1:0 – Elbis 31′
2:0 – Gerard 49′
3:0 – Gerard 90+2′