Rojiblancos kontynuowali dziś przygotowania do sobotniego meczu z Málagą (La Rosaleda, 16:00). Ćwiczenia fizyczne były prowadzone przez Óscara Ortegę, podczas gdy nad taktyką pracował jak zawsze Diego Simeone. Cholo trenował to samo, co wczoraj, co oznacza, że bliżej do wyjściowego składu ma Óliver Torres. Choć niedawno hiszpańskie media spekulowały, że szansę otrzyma Josuha Guilavogui, to argentyński trener wydaje się być bardziej skłonnym do tego, by dać szansę wychowankowi Atlético Madryt. Gdyby okazało się to prawdą, wówczas w środku pola oglądalibyśmy Koke i Tiago, a na bokach graliby Arda Turan i właśnie Óliver Torres. 19-latek już raz w tym sezonie znalazł się w jedenastce – w starciu z Betisem (5-0). Wówczas strzelił gol zaledwie kilkanaście sekund po rozpoczęciu spotkania.
W meczu 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Rayo Vallecano zremisowało na własnym terenie z Atletico…
W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…
W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Zobacz komentarze
No życzyłbym sobie Olivera od początku
To byłoby coś :)
No i elegancko. Widać, że Torres coraz lepiej sobie poczyna i zasługuje na większą ilość minut. Nie ma co się bać go wystawiać, bo naprawdę potrafi błysnąć.
No najlepszy przykład z Betis grał od początku i strzelał od początku więc czemu nie z Malaga skoro Oli jest już gotowy na pełne 90 minut na pewno
z Betisem *
To byłoby dziwne gdyby grał z boku. Dlaczego nie na środku?
Przecież to tylko papierowe ustawienie. Wiadomo, że na bokach najbardziej aktywni są Juanfran i Filipe, a piłkarze za Villą i Costą wymieniają się pozycjami i czasem nawet Gabi jest na prawym skrzydle, a czasem Koke na lewym itd.
Ja bym powiedział że w ogóle gramy na 4 środkowych pomocników i żadnego skrzydłowego. No ale w sumie to kwestia nomenklatury, ważne że może zagrać!
A jeszcze wracając do ustawienia to ostatnio zauważyłem że w niektórych meczach Godin z Mirandą wchodzą w pozycje Juanfrana i Filipe. Była nawet jedna taka akcja, w której Godin dośrodkował z jednej strony, a Miranda z drugiej. Mózg rozjebany.