Tiago rozwiązał kontrakt z Juventusem!

Zobacz komentarze

• Już kwestia godzin, kiedy zostanie piłkarzem Atletico.

• Docencie to, że piszę takie wypracowania, bo mam internet bezprzewodowy na limit, który mi się wykorzystał parę dni temu i mam teraz oszałamiającą szybkość 3 kb/s i musiałem poniższy komentarz pisać 3 razy, gdyż mi strony wygasają :)

• 1. Wiem o tym, ale to nie znaczy, że nie może grać na szpicy. 2. Forlan musi grać jako cofnięty napastnik w reprezentacji, bo mają jeszcze Cavaniego i Suareza. Po za tym to idealne rozwiązanie. W takiej taktyce środkowy napastnik powinien cofać się po piłkę, być ruchliwym, zmieniać pozycję. Wtedy (szczególnie przy kryciu 1 na 1) będą powstawały luki w defensywie, co błyskawicznie wykorzystają nasi schodzący napastnicy, jeśli dostaną dobrą, prostopadłą piłkę. Jeżeli rywal grałby wysoko ustawioną linią defensywy, to podczas meczu ilość sytuacji sam na sam była by naprawdę wysoka. U nas napastnik musiałby wspomagać środek w rozgrywaniu, bo nie mamy takich kreatywnych pomocników jak Xavi i Iniesta. Zresztą zobaczcie- jak Barca gra z jakimś trudnym rywalem, to Messi często cofa się po piłkę, czym robi miejsce Pedro i Villi (przy tym że Pedro średnio wykańcza, a Villa lepiej czuje się na szpicy, więc i tak często musieli polegać na indywidualnych akcjach Messiego). 3. A jak Borja ma je zdobyć? Musi grać. Jeżeli kupimy jakiegoś napastnika (obojętnie czy do 1 składu, czy na rezerwe), to dramatycznie zmniejszy szanse Borji na grę, a on musi grać, bo posiada ogromny talent, tylko przystopowała go kontuzja, a jeszcze bardziej może go przystopować brak gry. I jeszcze jedno- nie chcę żadnego napastnika więcej, bo czuję, że będzie to sezon Forlana, i bardzo chciałbym go widzieć w 1 składzie.

• tylko że Adrian należy bardziej do tych jak to nazwałeś "schodzących napastników", forlan zaczął się bawić w cofniętego napastnika a zostaje Borja który nie ma doświadczenia.

• Wiesz... mam na myśli jednego typowego napastnika i 2 schodzących, czyli skrzydłowych :) Reyes i Salvio to bardziej skrzydłowi lub schodzący napastnicy. Taki Juanfran nie jest przecież napastnikiem, a będzie raczej grał na skrzydle, ofensywnym skrzydle, ale jednak dalej jako skrzydłowy. Mało zespołów gra na trzech typowych napastników, nawet Barcelona nie ma typowych napastników. Taki Pedro ni jest raczej typowym napastnikiem, a schodzącym. Dla mnie jest jednak duża różnica między środkowym napastnikiem a schodzącym, bo schodzący musi być bardzo szybki i zwinny, a środkowy niekoniecznie, on musi dobrze wykańczać akcje, i umieć cofać się po piłkę. Dlatego mówię, że gramy na jednego napastnika, i dwóch skrzydłowych. Dla mnie nazywanie pozycji piłkarza grającego wysoko i ofensywnie, ale przy linii bocznej, napastnikiem, jest zbyt dużym uproszczeniem.

• Przecież Manzano chce podobno grać trójką w ataku. Osobiście nie pamietam kiedy po raz ostatni graliśmy jednym napastnikiem jak to kamilinho mówisz.

• Forlan, Adrian i Borja- więcej nam nie trzeba. skoro gramy jednym napastnikiem.

• brawo, mamy już kolejnego zawodnika do środka pola, tylko ciekawe gdzie do h*** są napastnicy, sam adrian nam nie wystarczy.

• Idealnie teraz Assu i RG out Tiago zajmuje ich pozycje i cacy.

• To juz prawie jest nasz