Na kilka godzin przed wczorajszym spotkaniem z Numancią Diego Simeone odbył spotkanie z dyrekcją Atlético, którego głównym tematem był transfer napastnika. W hotelu Virrey Palafox, oprócz trenera, obecni byli Miguel Ángel Gil Marín (dyrektor generalny), Andrea Berta (dyrektor techniczny) oraz José Luis Caminero (dyrektor sportowy).
Cholo pragnie snajpera, który będzie w stanie strzelić 30 goli w sezonie. Głównymi kandydatami są obecnie Diego Costa i Kévin Gameiro. Pierwszy z nich jest obecnie piłkarzem Chelsea, która nie pozwoli odejść Brazylijczykowi, zanim do zespołu nie przyjdzie inny klasowy gracz na jego pozycję. Dodatkowo nowy trener The Blues, Antonio Conte, widzi byłego gracza Rojiblancos w składzie na przyszły sezon.
Lepiej wygląda sytuacja ze sprowadzeniem Francuza. Piłkarz Sevilli ma klauzulę wykupu równą 40 mln €, a celem madryckiego klubu jest ograniczenie kosztów transakcji np. poprzez włączenie w nią Luciano Vietto.
Ponadto zespół wciąż musi odchudzić kadrę. Omawiano przyszłość kilku piłkarzy, w tym również przybyłych tego lata Diogo Joty oraz Rafaela Santosa Borré.
Innym tematem rozmów było łączenie Cholo z objęciem stanowiska trenera reprezentacji Argentyny, które według przedstawiciela rządu mogłoby odbywać się równolegle z pracą w Atlético. Dodatkowo zastanawiano się nad towarzyskim meczem z Galatasarayem, który stanął pod znakiem zapytania po niedawnym nieudanym zamachu stanu w Turcji.
W meczu 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Rayo Vallecano zremisowało na własnym terenie z Atletico…
W dniu 22 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio de Vallecas w Madrycie…
W niedzielę 22 września 2024 o godzinie 21:00 na stadionie Campo de Futbol de Vallecas…
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Zobacz komentarze
40 milionów za Gameiro? Nigdy w życiu, to chyba jakiś żart,