Spalletti i Ansaldi na konferencji prasowej

Luciano Spalletti, trener Zenitu Sankt Petersburg pojawił się dzisiaj w sali VIP na Estadio Vicente Calderon na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Atletico Madryt. Na samym początku włoski szkoleniowiec pochwalił pracę, jaką wykonuje Diego Pablo Simeone w drużynie popularnych Los Colchoneros.

 

„Atletico Madryt to zespół, który swoją grą odzwierciedla charakter ich trenera. Grają z dużą intensywnością, znacznie większą niż w rosyjskich rozgrywkach. Oni są bardzo silni. Zagrali wspaniałe dwa mecze o Superpuchar Hiszpanii przeciwko FC Barcelonie. Przemieszczali się bardzo szybko i nie zostawiali zbyt wiele wolnego miejsca.” – mówił.

 

54-letni trener ostrzegł wszystkie ekipy przed potencjałem jaki drzemie w rosyjskich drużynach: „W Europie jest wiele wątpliwości co do jakości rosyjskiej piłki nożnej…”

 

Następnie Spalletti powiedział: „Lombaerts jest gotowy do gry. Grając co trzy dni kontuzje są normalnością. Jednak to nie jest żadne usprawiedliwienie dla zespołu na tym poziomie. Musimy wygrywać bez względu na kontuzje.”

 

„Jeśli nie będziemy osiągali dobrych wyników nie otrzymam oferty nowego kontraktu, który miałby obowiązywać na kolejne cztery lata. Kiedy przychodziłem do klubu wiedziałem, że tutaj trenerzy nie zostają zatrudnieni ze względu na ładną twarz.” – zakończył.

 

Na konferencji prasowej wraz z Luciano Spallettim pojawił się również obrońca Zenitu, Christian Ansaldi. Argentyńczyk na początku powiedział: „Atletico Madryt zawsze miało w swoich szeregach wielkich piłkarzy, jednak to nie ma znaczenia przy tym co z tym klubem zrobił El Cholo. On dał tej drużynie swój charakter.”

 

Były piłkarz Rubina Kazań następnie mówił: „Gramy na Calderon i wiemy, że oni będą szukać swoich szans. Musimy być inteligentni i się nie spieszyć. Mamy dobrych graczy i musimy rozgrywać piłkę najlepiej jak tylko potrafimy. Oni zagrają bez ważnego Diego Costy, ale mają Davida Ville, Arde czy Koke. Musimy uważać na ich wszystkich.”