Eduardo Salvio wyznał w ostatnim wywiadzie, że jedynym miejscem gdzie czuje się szczęśliwie jest Lizbona. Argentyńczyk tego lata opuścił Atletico Madryt i po półtora roku wrócił do Benfiki, w której w sezonie 2010/2011 występował na wypożyczeniu.
– Benfica Lizbona to miejsce, gdzie jestem szczęśliwy. Nigdy nie chciałem stąd odchodzić i wracać do Atletico. – powiedział popularny Toto w wywiadzie dla portugalskiego dziennika A Bola.
Salvio to najdroższy transfer Benfiki w historii. 31 lipca ekipa z Estadio Da Luz pozyskała wychowanka Lanus za 13,5 miliona euro. Wcześniejszy rekord wynosił 13 milionów, kiedy to Simao Sabrosa przychodził z FC Barcelony.
– Benfica dokonała wielkiego wysiłku, by mnie pozyskać. Doceniam to i chcę dawać z siebie wszystko. Jestem bardzo spokojny i nie myślę o pieniądzach, jakie zapłacili za mnie. – dodał 22-latek.
W tym sezonie Eduardo Salvio stanie przed szansą walki z najlepszymi drużynami na świecie w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Jednym z przeciwników popularnych Orłów będzie FC Barcelona.
– Barcelona to podobnie jak Real, jedna z dwóch najlepszych ekip na świecie, ale nie są niepokonani. Także posiadamy świetnych piłkarzy i chcemy pokazać nasze możliwości. – powiedział na zakończenie.
Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…
Sezon Ligi Mistrzów 2024/25 startuje 17 września, a Atletico swoje pierwsze spotkanie rozegra z RB…
Zobacz komentarze
Najdroższy transfer 13mln, wcześniejszy rekord 13mln. WTF?
szkoda mi tego zawodnika, ze odszedł uważam, że moglibyśmy go przetrzymać sezon i sprzedać za lepsze pieniądze. Będzie brakować skrzydłowych, oby kontuzje omijały zawodników Atleti
@knst, mój błąd. Zgubiłem pół miliona.
Musielismy sprzedawac by został Falcao. On był rezerwowym. Cena stosowna. Nic lepszego nie moglismy zrobić, chodziaz wiadomo ze gdyby byla taka mozliwosc moglby zostać.