Radio Metropolitano #5: Podsumowanie sezonu i spojrzenie na sprawy bieżące

Zobacz komentarze

• Świetna praca. Brawo Panowie! :)

  W kwestii Correi to uważam, że niezbyt dobrze pokierowano jego karierą. Zazwyczaj gdy jakiś przychodzi jakiś zawodnik z lig amerykańsko-południowej do Europy to jest od razu wysyłany na wypożyczenie do jakiejś ligi holenderskiej czy portugalskiej. Oczywiście mówię tutaj o zawodnikach którzy przychodzą do czołowych klubów. Sam kojarzę tylko dwóch zawodników, którzy z miejsca zaczeli spełniać oczekiwania . Są nim Neymar...i u nas Aguero. U nas wokół Correi zrobiło się wiele szumu,zaczęły się oczekiwania, a sami nie zadbaliśmy o to by go gdzieś wypożyczyć do jakiegoś zespołu z LaLiga lub nawet do słabszej ligi, by się ograł. Możliwe,że to jest powodem jego chwiejnej formy. Jeśli w następnym sezonie się nie sprawdzi, to jestem za opcją sprzedania. Wiem, że jest bardzo związany z klubem, ale zwyczajnie szkoda by się taki talent zmarnował.

• - Przyjścia Rodriego nie można oceniać negatywnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę status wychowanka i cenę. O przesyt w środku pola się nie martwię - liczę, że Gabi powoli będzie schodzić na dalszy plan, co będzie oznaczać więcej szans dla Thomasa i Rodriego.
  - Stroje na sezon 17/18 oceniałem pozytywnie, traktując je jako odskocznię od rutyny i coś zupełnie innego na jeden sezon. Nie spodziewałem się, że klub będzie ciągnął "nietypowe wariacje" w kolejnych sezonach. Stroje na nadchodzący sezon znacznie mniej mnie przekonują. Liczę, że w 19/20 klub powróci do klasyki i zaprezentuje klasyczne czerwono-białe pasy, choćby na jeden sezon, a później powróci do kombinowania z nietypowymi wzorami.
  - Podwyżka cen kart socio i karnetów prędzej czy później musiała nadejść. Raduje mnie fakt, że nadal ich cena nie jest wygórowana.
  - Oblak i Griezmann byli kluczowi w zeszłym sezonie. Gdyby Oblak miał odejść, byłbym nieco rozczarowany, lecz nie martwiłbym się o ewentualnego następcę. Co jak co, ale bronienie w Atleti jest dla bramkarzy bardzo zachęcającą perspektywą i z pewnością znaleźlibyśmy klasowego bramkarza na jego miejsce. Zgadzam się jednak, że Oblak obecnie jest najlepszym bramkarzem i zaliczył spektakularny sezon.
  - Co prawda zgadzam się, że Savic spisał się kiepsko, ale myślę, że mimo wszystko tytuł najgorszego piłkarza jest trochę przesadzony. Problem u niego nie jest taki, że gra bardzo fatalnie, lecz to, że gra za często i jego kosztem cierpią inni piłkarze - zwłaszcza Gimenez, który zasłużył na grę w pierwszym składzie.
  - Dla Lucasa na środku obrony obecnie nie ma miejsca, bo to oznaczałoby mniej minut dla kluczowego Godina lub jeszcze mniej szans dla i tak często pomijanego Gimeneza. Może za kilka lat powróci i będzie tworzył duet z Gimenezem, ale na razie zbieranie minut na lewej stronie oceniam pozytywnie.
  - Koke i Saul grali zdecydowanie zbyt często. Nie wyobrażam sobie, by w następnym sezonie (zwłaszcza jeśli Hiszpania zajdzie daleko na Mundialu) grali tak intensywnie jak teraz. Przyjście Rodriego, rozwój Thomasa i większe rotowanie Simeone napawają mnie optymizmem, że Koke i Saul będą mniej obciążani.
  - Vitolo spisał się przeciętnie, ale można go usprawiedliwić kontuzją i grą w Las Palmas. Najbliższy sezon pokaże nam prawdziwe oblicze Vitolo.
  - Zgadzam się z Waszymi opiniami - o formę Costy się nie martwię ani trochę. Lepszego napastnika i tak nie znajdziemy, więc pozostaje trzymać kciuki, by Costa pokazał pełnię swoich możliwości.
  - Wartość Correi określiłbym na około 40-50 milionów. To jest piłkarz, który albo błyszczy, albo gra fatalnie. Myślę, że gra w Atletico nie pozwala mu na pełną swobodę w ofensywie. Jestem przekonany, że w wielu innych topowych klubach spisałby się lepiej niż u nas. Trzymam za niego kciuki, by odpalił - ja wciąż w niego wierzę i jak na razie nie wyobrażam sobie jego sprzedaży.
  - Simeone dobrze się spisał, biorąc pod uwagę zakaz transferowy, częstsze rotowanie (choć ze względu na wąską kadrę był do tego zmuszony) i częstsze stawianie na Correę, Thomasa i Lucasa. Na minus nadużywanie Savicia i Koke/Saula oraz mecze z Qarabagiem, w których drużyna nie wyszła zmotywowana. Zadowala mnie zdobycie tego, co mogliśmy - czyli wicemistrzostwa i Pucharu Europy.
  - Atletico już się przyzwyczaiło do Ligi Mistrzów i Liga Europy nie sprawia takiej satysfakcji. Zgadzam się, że to nie są rozgrywki dla nas. Bardziej niż finałem z Marsylią ekscytuję się Superpucharem z Realem, a to tylko świadczy o poziomie tego pucharu. Trochę też szkoda, że inne czołowe zespoły (Napoli, Borussia, Milan czy Lyon) odpadły przedwcześnie i nie było nam dane z nimi zagrać.
  - Liczę, że Griezmann pozostanie, ale otoczka medialna wokół niego wprawiła mnie w obojętność - jeśli odejdzie, to przeżyjemy. Liczę tylko, że w razie pozostania nie spadnie mu motywacja do gry dla nas - początek zeszłego sezonu w jego wykonaniu był beznadziejny i myślę, że było to spowodowane brakiem motywacji.
  - Rezerwowy bramkarz jest niezbędny. Werner zasłużył sobie na wypożyczenie, ale bycie rezerwowym w Atletico jest jeszcze zbyt ryzykowne. Nie chcę na razie lewego obrońcy, bo oznaczałoby to mniej minut dla Gimeneza albo Lucasa na środku obrony. Podobnie z prawą obroną - skoro mamy Vrsaljko, powinniśmy w niego inwestować. Zastępcy Juanfrana poszukamy za rok. Co do transferów z przodu, sam już nie wiem co o nich myśleć, bo większość zawodników gra bardzo mało lub zupełnie się nie sprawdzają. Warto chyba jednak kogoś nabyć, bo przyda się odświeżenie naszego ataku jakąś nową osobą.