Kategorie: Główne newsy

Pucharowe remontady Rojiblancos #2z7: Włoska robota Luisa Aragonésa

Kontynuujemy rozpoczęty wczoraj cykl pucharowych remontad Rojiblancos. Po rywalizacji z FC Nürnberg (KLIK) przyszedł czas na przypomnienie potyczek z Cagliari Calcio w ramach Pucharu Europy, które odbyły się ponad 25 lat temu.

Lata 70. zaczęły się dla Atlético jeszcze lepiej niż 60. W lecie 1969 roku Marcel Domingo zastąpił na stanowisku trenera Miguela Gonzáleza i już w 1970 roku świętował wywalczenie razem z Rojiblancos siódmego w historii mistrzostwa. Dało to madrytczykom przepustkę do Pucharu Europy. Wcześniej udało im się awansować do tych rozgrywek tylko dwa razy. W sezonie 1958-59 dotarli w nich do półfinału, gdzie wyeliminował ich Real. Osiem lat później w drugiej rundzie lepsza okazała się jugosłowiańska Vojvodina.

Przed rozpoczęciem kampanii 1970-71 ze stolicą Hiszpanii pożegnali się m.in. wieloletni rezerwowy bramkarz Miguel San Román i napastnik José Cardona, który przez wcześniejsze siedem lat był pierwszym zmiennikiem podstawowych napastników. Do drużyny dołączył natomiast młody José Capón. 22-letni wówczas obrońca miał przed sobą dziesięcioletnią karierę na Vicente Calderón, w trakcie której rozegrał 269 meczów i strzelił 8 goli.

Kadra Colchoneros robiła w sezonie 1970-71 całkiem duże wrażenie. Doświadczeni Luis Aragonés i Adelardo Rodríguez, szalejący w ataku José Gárate, brylujący w obronie Francisco Melo i Isacio Calleja, solidny bramkarz Rodri oraz rokujący spore nadzieje na przyszłość José Capón, Javier Irureta i Ignacio Salcedo. Celem było nie tylko obronienie mistrzowskiego tytułu w lidze, ale i jak najlepszy wynik w Europie, gdzie bardzo brakowało sukcesów (na koncie był wówczas tylko jeden triumf w Pucharze Zdobywców Pucharów).

W pierwszej rundzie Pucharu Europy Atlético bez większych problemów rozprawiło się z Austrią Wiedeń. Awans dała skuteczna gra Luisa Aragonésa i José Gárate, którzy w każdym z meczów zdobyli po jednej bramce. W drugiej rundzie podopieczni Marcela Domingo trafili na Cagliari Calcio, które we wcześniejszej fazie rozprawiło się z francuskim Saint-Étienne. Przed pierwszym spotkaniem we Włoszech Rojiblancos byli liderami Primera División z bilansem pięciu zwycięstw i jednym remisem.

Rossoblu podejmowali Colchoneros na swoim nowym, świeżo otwartym stadionie – Stadio Sant’Elia. Obiekt ten mógł pomieścić około 60 000 widzów, lecz o dziwo podczas pojedynku z gośćmi z Madrytu nie zapełnił się cały. Choć dziś zespół z Sardynii nie należy do czołówki Serie A, to wtedy był w swoim najlepszym okresie. W sezonie 1969-70 wywalczył pierwsze i, jak dotąd, ostatnie mistrzostwo. Na Mundialu w 1970 roku trzon reprezentacji Włoch, uważanej za jedną z najlepszych w swojej historii, stanowili właśnie gracze Cagliari Calcio, mający ogromny wpływ na wywalczony przez Azzurrich srebrny medal. Przed pierwszym meczem z Rojiblancos podopieczni Manlia Scopigno byli liderem Serie A z przewagą czterech punktów nad Interem i siedmiu nad Juventusem.

Na Stadio Sant’Elia gospodarze byli niesieni dopingiem swoich kibiców. Mimo bardziej utytułowanego przeciwnika, gospodarze starali się grać swój futbol, co już w pierwszej połowie przyniosło im spodziewane efekty. Tuz przed przerwą wyprowadzili oni dwa skuteczne ciosy – najpierw bramkę zdobył Luigi Riva, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry do siatki trafił Sergio Gori. Na całe szczęście na niecały kwadrans przed końcowym gwizdkiem po raz kolejny swoją ogromną wartość udowodnił Luis Aragonés, strzelając kontaktowego gola.

Dwa tygodnie później odbył się rewanż, który do dziś przez wielu doświadczonych fanów Colchoneros uważany jest za jeden z najlepszych pojedynków w wykonaniu klubu znad rzeki Manzanares. O sukcesie Rojiblancos zadecydowały dwa główne czynniki. Po pierwsze, od blisko roku byli oni niepokonani na swoim stadionie (tuż przed drugim meczem z Cagliari Calcio zremisowali w derbowej potyczce z Realem 2-2, wyciągając niekorzystny wynik 0-2 w ostatnich dziesięciu minutach za sprawą trafień Adelardo Rodrígueza i José Gárate KLIK). Po drugie w ekipie gości kontuzjowana była największa gwiazda – Luigi Riva.

Od samego początku do głosu doszli gospodarze, którzy niemalże całkowicie zdominowali swoich rywali. Kibicom bardzo podobała się postawa ich ulubieńców, którzy nie odpuszczali żadnej piłki i grali tak, jak gdyby od wyniku tego meczu zależało ich życie. W 33. minucie wynik otworzył Luis Aragonés, który mocnym strzałem pokonał włoskiego bramkarza. Choć na kolejnego gola Atlético trzeba było poczekać, to okazał się on decydującym ciosem dla Cagliari Calcio.

W 71. minucie Giuseppe Tomasini brzydko sfaulował w polu karnym José Ufarte. Sędzia podyktował jedenastkę, a pomocnik Rossoblu zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Rzut karny na bramkę zamienił Luis Aragonés, pieczętując tym samym awans Colchoneros do kolejnej rundy. Tuż przed końcowym gwizdkiem Hiszpan skompletował hat-tricka, wykorzystując mądre podanie José Gárate. Estadio de Manzanares było w ekstazie, a smutni Włosi wrócili do domu, gdzie ostatecznie nie zdołali wywalczyć drugiego z rzędu mistrzostwa. Skrót tego rewanżu można obejrzeć tu – KLIK, a cały mecz dostępny jest tu – KLIK.

W ćwierćfinale podopieczni Marcela Domingo trafili na Legię Warszawa, którą wyeliminowali dzięki bramce zdobytej przez Ignacio Salcedo w rewanżowym meczu na Stadionie Wojska Polskiego (1-2; pierwsze spotkanie  Rojiblancos  wygrali 1-0). W półfinale Colchoneros trafili jednak na Ajax, który był wówczas naszpikowany gwiazdami pokroju Johana Cruyffa, Johana Neeskensa, Pietera Keizera i Ariego Haana. Mimo zwycięstwa 1-0 na Estadio de Manzanares, w rewanżu lepsi okazali się Holendrz y, którzy wygrali 3-0 i awansowali do finału, w którym ograli 2-0 Panathinaikos.

W lidze natomiast Atlético zanotowało gorszą drugą część sezonu, co ostatecznie poskutkowało spadkiem na trzecie miejsce, dające awans do Pucharu UEFA. W Copa del Rey z kolei udało się dotrzeć do półfinału, gdzie lepsza okazała się Barcelona.

– – –

21 października 1970, Stadio Sant’Elia (44 000 widzów)
Cagliari Calcio vs. Atlético Madryt 2-1 (2-0)
Luigi Riva 42′, Sergio Gori 45+4′ – Luis Aragonés 77′

Skład Cagliari Calcio: Enrico Albertosi – Mario Martiradonna, Comunardo Niccolai, Eraldo Mancin – Pierluigi Cera, Giuseppe Tomasini – Nené, Ricciotti Greatti (Mario Brugnera 77′), Angelo Domenghini, Sergio Gori, Luigi Riva

Skład Atlético Madryt: Rodri – Francisco Melo, Jesús Martínez Jayo, Isacio Calleja – Adelardo Rodríguez, Iselín Ovejero – Luis Aragonés, Javier Irureta, José Ufarte, José Gárate, Ignacio Salcedo

– – –

5 listopada 1970, Estadio del Manzanares* (45 000 widzów)
Atlético Madryt vs. Cagliari Calcio 3-0 (1-0)
Luis Aragonés 33′, 72′ (k), 89′

Skład Atlético Madryt: Rodri – Francisco Melo, Jesús Martínez Jayo, Isacio Calleja – Adelardo Rodríguez, Julio Iglesias – Luis Aragonés, Javier Irureta, José Ufarte, José Gárate, Alberto Fernández

Skład Cagliari Calcio: Enrico Albertosi – Mario Martiradonna (Corrado Nastasio 71′), Comunardo Niccolai, Eraldo Mancin – Pierluigi Cera, Giuseppe Tomasini – Nené, Ricciotti Greatti (Cesare Poli 46′), Angelo Domenghini, Sergio Gori, Mario Brugnera

* – obecnie Vicente Calderón

Dylan

Polecane posty

Co za końcówka! Atletico Madryt 2:1 RB Lipsk – skrót meczu (WIDEO)

Jednym z czwartkowych meczów pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, było spotkanie Atletico Madryt przeciwko RB Lipsk.…

4 godziny temu

Atletico Madryt – RB Lipsk typy, kursy, zapowiedź (Liga Mistrzów, 19.09)

W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…

2 dni temu

Atletico – RB Lipsk gdzie oglądać? Transmisja | 19.09.2024

Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…

2 dni temu

Dybala może zagrać w Madrycie

Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…

3 dni temu

Dybala może zagrać w Madrycie

Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…

3 dni temu

Liga Mistrzów 2024/25 gdzie oglądać? Transmisje meczów Atletico na żywo

Sezon Ligi Mistrzów 2024/25 startuje 17 września, a Atletico swoje pierwsze spotkanie rozegra z RB…

4 dni temu