Przed niedzielnym starciem z Atletico Madryt prawdziwy ból głowy ma Jose Luis Oltra. Lista piłkarzy, którzy albo na pewno nie zagrają na Vicente Calderon, albo mają na to małe szanse, jest dość długa. Najbardziej widoczna może być absencja Pizziego. Portugalczyk jest w tym sezonie jednym z filarów drużyny z El Riazor i choć ta spisuje się kiepsko (11 punktów w 14 kolejkach i przedostatnie miejsce w tabeli), to do niego samego pretensji mieć nie można. Były zawodnik Bragi wystąpił w 13 ligowych meczach, spędził na boisku ponad 1100 minut, strzelił 4 gole i zaliczył 2 asysty. Klubu z La Coruni nie stać jednak na zapłacenie kary za jego występ przeciwko zespołowi, do którego wróci przecież 30 czerwca 2013 roku, bowiem klauzula wypożyczenia zawiera zapis, wedle którego Pizzi przeciwko Rojiblancos grać nie może.
Ponadto na Vicente Calderon zabraknie Aythamiego. Obrońca Deportivo będzie pauzował za zgromadzenie na swoim koncie pięciu żółtych kartek. Nie wiadomo także czy do niedzieli zdołają się wyleczyć dwaj doświadczeni defensorzy – Carlos Marchena i Ze Castro. Jeśli nie będą zdrowi, wówczas Jose Luis Oltra będzie miał ogromne problemy z zestawieniem linii obrony. Poza nimi kontuzjowani są także napastnik Nelson Oliveira (2 gole w tym sezonie) oraz Saul Fernandez, który jednak w obecnych rozgrywkach La Liga nie rozegrał ani minuty. Wszyscy piłkarze, którzy narzekają na urazy, nie wzięli udziału w dzisiejszej sesji treningowej.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
Pizza jest nadal zawodnikiem Bragi, z ktorej jest wypozycznony do Depor.
Nie jest. Pisałem o tym, że niestety, ale zdecydowaliśmy się go kupić w czterech ratach.
Jeśli nie płacimy za to my tylko jakiś fundusz inwestycyjny, to jestem za. Chociaż Pizzi za 13,5 mln euro to niezły dowcip.