Pierwsza porażka podczas pretemporady; Melbourne – Atlético 1-0

 

Atlético nie zdołało podtrzymać serii zwycięstw oraz czystych kont podczas trwającej pretemporady. Lepsze okazało się Melbourne Victory, które zdołało wygrać 1-0 po bramce Nicka Ansella. Rojiblancos przystąpili do spotkania w zmienionym składzie w porównaniu do potyczki z Tottenhamem, ale prowadzili grę, co jednak nie przełożyło się na wynik.

 

Podopieczni Diego Simeone od początku czuli się lepiej od przeciwnika, którego zdominowali. Szczególnie dobrze radzili sobie ustawieni na lewej stronie Theo Hernández oraz Amath Diedhiou, którzy raz po raz popisywali się rajdami flanką. Ten drugi miał nawet okazję do zdobycia bramki z dystansu, ale strzał okazał się niecelny. Senegalczyk okazał się ponadto skuteczny w destrukcji, kiedy czystym wślizgiem powstrzymał, wychodzącego sam na sam z bramkarzem, rywala.

 

Colchoneros próbowali swoich sił, a to z lewej, a to z prawej strony boiska, dośrodkowań z rzutów wolnych. Wszystko jednak paliło na panewce, kiedy trzeba było wykończyć akcję. W międzyczasie z boiska w 35. minucie zszedł Tiago Mendes, którego zastąpił Thomas Partey. Portugalczyk nie nabawił się kontuzji, ale jest wciąż oszczędzany z uwagi na kontuzję piszczela, której nabawił się rok temu. Na ławce rezerwowych profilaktycznie zmrożono nogę pomocnika.

 

W końcówce 1. połowy The Blues wywalczyli rzut wolny po przewinieniu Javiego Manquillo. Stały fragmenty gry przypominał skrócony rzut rożny. Do piłki podszedł Fahid Ben Khalfallah, którego dośrodkowanie na bramkę zamienił Ansell. Lepszym kryciem w tej sytuacji mógł się wykazać Lucas Hernández, który po zejściu Tiago przejął opaskę kapitańską.

 

Na drugą połowę Cholo zarządził zmianę bramkarza. Jana Oblaka między słupkami zastąpił Bernabé Barragán, który kilka minut później musiał ratować swoich kolegów. Po złym zagraniu głową Thomasa, w dobrej sytuacji znalazł się Besart Berisha. Golkiper zdołał go jednak ubiec, wychodząc aż do linii pola karnego, o mały włos nie interweniując już za nią.

 

Druga połowa była już gorsza w wykonaniu Hiszpanów. Diego Simeone chcąc rozruszać swoich zawodników, dokonał w 60. minucie 3 zmian. Sygnałem do ataku była wprowadzenie Diogo Joty za Manquillo, a ponadto na placu gry zameldowali się Saúl Ñíguez i Héctor Hernández.

 

Ewidentnie brakowało klarownych sytuacji. Impas starali się przerwać próbami z dystansu Juan Moreno i Héctor. Strzał pierwszego sparował Lawrence Thomas, natomiast napastnik, który wrócił z wypożyczenia do Elche, nie trafił w światło bramki. Mimo podejmowanego wysiłku, wynik do końca meczu nie uległ zmianie.

 

Spotkanie było szansą dla kilku graczy na wywalczenie sobie miejsca w drużynie na przyszły sezon. Należy wyróżnić Theo, który przez 90 minut był aktywny na lewej stronie. Na drugim biegunie znalazł się Rafael Santos Borré, który swoim występem na pewno nie przekonał do siebie argentyńskiego szkoleniowca.

 

Było to pożegnalne spotkanie rozegrane w Australii. Skrót i cały mecz dostępny pod tym linkiem. Jutro gracze oraz sztab szkoleniowy wrócą do Madrytu, gdzie w będą kontynuowali treningi z piłkarzami pracującymi pod okiem Profe Ortegi. Kolejnym sparingpartnerem będzie Galatasaray, z którym Rojiblancos zmierzą się 6 sierpnia w Stambule.

 

International Champions Cup rozpoczął się 22 lipca i potrwa do 13 sierpnia. Udział w nim biorą najlepsze zespoły takie jak Real Madryt, Bayern czy Juventus. Dla kibiców w różnych stronach świata to doskonała okazja, aby z bliska zobaczyć gwiazdy futbolu w postaci Messiego, Cavaniego albo Modricia oraz czołowych reprezentantów Polski. Mecze ICC można oglądać NA ŻYWO tylko na kanałach Eleven i Eleven Sports oraz w serwisie internetowym elevensports.pl.

 

 

Melbourne Victory – Atlético 1-0 (1-0)

 

Bramka:

[1-0] Ansell 43’

 

Żółte kartki: Ansell, Howard (Melbourne Victory)

 

Sędzia: Alan Milliner (Australia)

 

Skład Melbourne Victory: Thomas – Galloway (Geria, 63’), Ansell (Donachi, 63’), Baró, Georgievski (Nigro, 63’) – Broxham, Mahazi – Austin (Ingham, 24’), Bozanic (Pasquali, 63’), Ben Khalfallah (Theoharous, 63’) – Berisha (Howard, 63’)

 

Skład Atlético: Oblak (Bernabé, 46’) – Manquillo (Diogo Jota, 60’), Velázquez (Savić, 78’), Lucas, Theo – Tiago (Thomas, 35’, Saúl, 60’), Caio, Óliver – Juan Moreno, Amath (Héctor, 60’), Santos Borré

Manian

Polecane posty

Benfica – Atletico Madryt typy, kursy, zapowiedź (Liga Mistrzów, 02.10)

Mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Benficą Lizbona a Atletico Madryt odbędzie się 2 października 2024 roku…

2 godziny temu

Benfica – Atletico gdzie oglądać? Transmisja | 02.10.2024

W środę, 2 października 2024 roku, o godzinie 21:00 odbędzie się spotkanie pomiędzy Benficą a…

7 godzin temu

Oni znów to zrobili! Atletico Madryt 1:1 Real Madryt – skrót meczu (WIDEO)

Mecz bez gola w końcówce, meczem straconym - Atletico Madryt zatrzymuje Real na Metropolitano Stadium!…

2 dni temu

Atletico – Real Madryt gdzie oglądać? Transmisja | 29.09.2024

W niedzielę, 29 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie zmierzą…

3 dni temu

Atletico Madryt – Real Madryt typy, kursy, zapowiedź (La Liga, 29.09)

W dniu 29 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio Cívitas Metropolitano w Madrycie…

4 dni temu

Wielkie emocje w końcówce! Celta Vigo 0:1 Atletico Madryt – skrót meczu (WIDEO)

Atletico Madryt w samej końcówce zapewnia sobie zwycięstwo nad Celtą Vigo, w meczu siódmej kolejki…

5 dni temu