Óliver Torres jest już w Porto. Gracza zaobserwowano, kiedy przybył na lotnisko, więc właściwie jest już pewne, że pomocnik Atlético dołączy do drużyny Smoków, na co zresztą zanosiło się od dłuższego czasu.
Wychowanek Rojiblancos wraca do klubu, w którym występował w sezonie 2014/15 na zasadzie wypożyczenia i ma podpisać 4-letni kontrakt. Colchoneros otrzymają z tytułu transferu około 15 mln € i zatrzymają 50% praw do karty zawodnika.
Odejście piłkarza nie jest żadnym zaskoczeniem, gdyż już w końcówce poprzedniego sezonu było niemal pewne, że po rozczarowujących rozgrywkach w drużynie Diego Simeone nie będzie miejsca dla 21-latka. W ostatnim meczu ligowym z numerem 10, który należał do Ólivera, biegał Yannick Carrasco.
Źródło: „AS”
W dniu 19 września 2024 roku o godzinie 21:00, na stadionie Estádio Cívitas Metropolitano w…
Już w czwartek 19 września 2024 roku o godzinie 21:00 odbędzie się starcie pomiędzy Atletico…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…
Paulo Dybala, argentyński napastnik, zdecydował się na pozostanie w AS Romie. Spędzi tam przynajmniej pół…
Sezon Ligi Mistrzów 2024/25 startuje 17 września, a Atletico swoje pierwsze spotkanie rozegra z RB…
W najbliższą niedzielę, 15 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie…
Zobacz komentarze
Kolejne smutne odejście. Szkoda, ze do ogórkowej ligi, ale przynajmniej zespół niezły. Za rok kupi go któryś z czołowych zespołów.
Tak, bardzo smutne :( W innej taktyce na pewno sprawdzi się świetnie. Nie podoba mi się ta decyzja, ale mu jako piłkarzowi to na pewno wyjdzie na plus.
Borja, Manquillo i Óliver w jednym okienku. Najmłodszy z nich przynajmniej dostał szansę pokazania się w Atlético. Dobrze dla niego, że odchodzi. Zrobi karierę wszędzie tylko nie tutaj. Porto na dwa lata żeby się odkuć, a potem jakaś poważna liga.