Wydaje się, że Emiliano Velázquez znalazł klub, w którym będzie występował w przyszłym sezonie. Urugwajczyk jest bardzo bliski zakotwiczenia w Getafe, w którym w przeszłości spędził dwa sezony w ramach wypożyczenia.
Zwolennikiem przybycia obrońcy na Coliseum Alfonso Pérez jest trener beniaminka, José Bordalás, który kompletuje skład po awansie. Dziennik „Marca” przewiduje, że ogłoszenie transferu jest kwestią najbliższych godzin.
23-latek wcześniej był graczem Azulones w latach 2014-16. Pierwsza kampania była zdecydowanie bardziej udana, gdyż wystąpił w 27 ligowych potyczkach, głównie w pełnym wymiarze czasowym. W następnym sezonie udało mu się zaliczyć jednak już tylko 12 meczów. Łączny bilans występów w Getafe to 43 spotkania i 4 gole.
Temporadę 2016/17 defensor także spędził na wypożyczeniu, w Bradze. Przygoda okazała się nieudana ze względu na kontuzje, które skutecznie zatokowały drogę do wyjściowego składu portugalskiej ekipy. Przybysz z Ameryki Południowej zagrał tylko w 11 meczach i zanotował 2 trafienia.
[AKTUALIZACJA 26 LIPCA 18:25]
Oba kluby potwierdziły, że Emiliano Velázquez przeniósł się do Getafe na roczne wypożyczenie. Azulones zagwarantowali sobie ponadto opcję wykupu.
Mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Benficą Lizbona a Atletico Madryt odbędzie się 2 października 2024 roku…
W środę, 2 października 2024 roku, o godzinie 21:00 odbędzie się spotkanie pomiędzy Benficą a…
Mecz bez gola w końcówce, meczem straconym - Atletico Madryt zatrzymuje Real na Metropolitano Stadium!…
W niedzielę, 29 września 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie zmierzą…
W dniu 29 września 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio Cívitas Metropolitano w Madrycie…
Atletico Madryt w samej końcówce zapewnia sobie zwycięstwo nad Celtą Vigo, w meczu siódmej kolejki…
Zobacz komentarze
Osobiście nie jest zwolennikiem wypożyczania zawodników do zespołów, których obecność w lidze jest jedynie symboliczna. Velázquez może i będzie tam grać, ale niczego się nie nauczy, bo od kogo. Poprzedni sezon gdyby nie kontuzje miałby zapewne przyzwoity. Kariery w Atlético nie zrobi, ale życzę mu ambitniejszego zadania niż spadek z ligi z Getafe.
Nie ma większego znaczenia dokąd pójdzie. U nas się nie przebije, zresztą nigdy nie miał na to nawet cienia szans. Powodzenia w Getafe. :)