Po dwutygodniowej przerwie powracają rozgrywki Ligi Europejskiej. Już jutro zostanie rozegrana druga kolejka fazy grupowej tych rozgrywek. My skupimy się jedynie na grupie I, gdzie znajduję się Atletico Madryt wraz z takimi zespołami jak: Udinese Calcio, Stade Rennais oraz Celtic Glasgow.
Faworytami do awansu z tej grupy, która na tle innych prezentuje się na prawdę bardzo ciekawie są oczywiście ekipy Atletico oraz Udine. Obydwie ekipy w pierwszej kolejce zgarnęły komplet punktów i zgodnie z planem zajmują dwa pierwsze miejsca.
1. kolejka fazy grupowej Ligi Europy (grupa I):
Atletico Madryt 2-0 Celtic Glasgow
W pierwszym grupowym pojedynku Los Colchoneros na własnym stadionie po spokojnym meczu pokonali Celtic 2-0. Bramkę już na początku spotkania zdobył Radamel Falcao, a drugą bramkę dołożył wypożyczony z niemieckiego Wolfsburga, Diego Ribas.
Udinese Calcio 2-1 Stade Rennais
W drugim spotkaniu Udinese Calcio pokarało przyjezdnych z Francji. Rennais nie zagrało słabego meczu i może żałować tylko niewykorzystanych sytuacji. Prowadzili Oni 1-0 po bramce Youssouf Hadjiego, a następnie wszystkie niewykorzystane sytuacje się zemściły. Pierwsze do wyrównania doprowadził kapitan włoskiego klubu, Antonio Di Natale, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Pablo Armero.
lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Atletico | 1 | +2 | 3 |
2. | Udinese | 1 | +1 | 3 |
3. | Rennais | 1 | -1 | 0 |
4. | Celtic | 1 | -2 | 0 |
II kolejka fazy grupowej Ligi Europy (grupa I):
Stade Rennais (29.09.11; 19:00) Atletico Madryt
Podopieczni Gregorio Manzano już jutro zmierzą się z francuskim Rennes. Ekipa z Vicente Calderon jedzie do Francji po trzy punkty i innego przebiegu wydarzeń niż zwycięstwo nikt sobie nie wyobraża. W obozie Atletico mimo wysokiej porażki z FC Barceloną (5-0) panują wysokie morale, które będą ważne podczas tego starcia. Trzy punkty umocnią Atletico na pozycji lidera, jednak nie wolno jutrzejszych gospodarzy spisywać z góry na przegraną. Typ redaktora: 0-2
Celtic Glasgow (29.09.11; 19:00) Udinese Calcio
Gospodarze tego spotkania muszą szukać punktów. Sprawa ędzie ułatwiona tym bardziej, że w zespole Udinese nie zagra lider tego zespołu Antonio Di Natale oraz kilku kluczowych zawodników. Własny stadion na pewno premiuje Celtic mimo to nie mogą się czuć pewnie. Druga porażka z rzędu w fazie grupowej może na prawdę im skomplikować sytuacje w grupie. Typ redaktora: 1-1
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
po dzisiejszych wynikach= koniec z profem
Reyes może coś pokaże.
@kapa
Spokojnie, dopiero wrzesień się kończy, a my jesteśmy po porządnym laniu od Barcy. Jakoś jak wygrywaliśmy z Gijón i Racingiem to wszędzie były ochy i achy. Przychodzi drugi słabszy mecz i najlepiej już go zwolnić.
Perea to większe osłabienie niż gra w 10. 80% piłek pod nogi przeciwnika lub poza boisko.
Aż żal oglądać nasza grę.
@Szczodry
Perea nigdy nie był i nigdy też nie będzie prawym obrońcą.
Potrzeba nam prawego obrońcy dla zastępstwa dla Silvio. To co robi Perea to parodia.
Gra jeszcze nie aż taka najgorsza tylko Perea nas osłabia gramy 12 na 10ciu więc brak nam trzonu prawej flanki jakim jest Silvio.
Jakim cudem naszym kapitanem jest bambusek Perea to się w głowie nie mieści jak mi wiadomo to powinien przyć przykładem a nie najgorszym na boisku.
Nie no kurmac czemu nie pizzi?