Kategorie: Główne newsy

Kiedy swoją szansę otrzyma wreszcie Emiliano Insua?

Kiedy tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego na Vicente Caldero przyszedł Domingo Cisma, większość kibiców nieco się temu dziwiła. Szybko jednak zrozumiano, że za darmo nie dałoby się znaleźć lepszej alternatywy dla Filipe, który i tak miał grać we wszystkich najważniejszych spotkaniach, podczas gdy były gracz Racingu przewidywany był na te lżejsze mecze pokroju Ligi Europy. Niestety, kilkukrotnie w trakcie rundy jesienniej niegroźne urazy mięśni dopadały naszego podstawowego lewego obrońcę, co szybko pokazało, że ani Cisma, ani tym bardziej Daniel 'Cata’ Diaz nie są w stanie godnie go zastąpić.

 

Tym samym Diego Simeone dał władzom klubu jasny przekaz – potrzebujemy o wiele lepszego zmiennika dla Filipe. Choć przez większość stycznia wydawało się, że prośby Cholo nie da się zrealizować, to pod koniec miesiąca pojawiła się informacja, wedle której Atletico Madryt zdecydowało się kupić za 3.500.000 € Emiliano Insuę ze Sportingu. Doniesienia te szybka zostały potwierdzone i na dzień przed zamknięciem zimowego okienka Argentyńczyk został oficjalnie zaprezentowany.

 

Wydawało się, że nowy nabytek bardzo szybko będzie miał okazję, aby się wykazać. 3 lutego Rojiblancos mieli zmierzyć się na Vicente Calderon z Betisem. Ze względu na nadmiar żółtych kartek nie mógł w tym meczu zagrać Filipe. Wszystko wskazywało więc na to, że Brazylijczyka zastąpi sprowadzony z Portugalii 24-latek. Niestety, okazało się, że już na samym początku zamiast trenować z grupą musiał on przez pewien okres pracować indywidualnie, ze względy na niewielkie problemy z mięśniami.

 

Przeciwko Verdiblancos zagrał więc Domingo Cisma, a Emiliano Insua nie znalazł się w składzie na żadne z trzech pierwszych możliwych spotkań (poza Betisem przegapił także pucharowy pojedynek z Sevillą i ligowy z Rayo Vallecano). Z racji gry w obecnej edycji Ligi Europy w barwach Sportingu (dokładnie w fazie grupowej) Argentyńczyk nie mógł także grać w dwumeczu przeciwko Rubinowi. Odkąd 24-latek całkowicie się wyleczył cztery kolejne pojedynki (Real Valladolid, Espanyol, Sevilla, Malaga) przesiedział na ławce rezerwowych i nadal nie otrzymał szansy debiutu.

 

Nadzieją dla Insuy może być tylko i wyłącznie to, że Diego Simeone co jakiś czas dokonuje roszad w składzie, szczególnie w linii obrony. I tak Javi Manquillo zmienia czasem w wyjściowej 'jedenastce’ Juanfrana, a Cata Diaz zastępuje w niej Mirandę lub Diego Godina. Filipe grał w ostatnim czasie całkiem sporo i niewykluczone, że w końcu będzie musiał odpocząć. Kiedy to nastąpi? Wydaje się, że jeśli nie w najbliższą niedzielę przeciwko Realowi Sociedad, to dopiero po przerwie na mecze reprezentacyjne, bo pamiętajmy, że wyjedzie on z Diego Costą na zgrupowanie Canarinhos. Problem w tym, że kilka dni po jego powrocie Atletico Madryt podejmie na Vicente Calderon Valencię

Dylan

Polecane posty

Atletico wygrywa z Bilbao. Rasistowski skandal w tle

W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…

8 godzin temu

Atletico – Bilbao: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (27.04.2024)

W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…

2 dni temu

Alaves – Atletico: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online (21.04.2024)

21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…

1 tydzień temu

Dortmund – Atletico transmisja, gdzie oglądać? (16.04.2024)

16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…

2 tygodnie temu

Liga Mistrzów: Atletico Madryt – Borussia Dortmund transmisja – gdzie oglądać? (10.04.2024)

10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…

3 tygodnie temu

Liga Mistrzów: Atletico Madryt – Borussia Dortmund zapowiedź

Atletico Madryt i Borussia Dortmund zmierzą się w ekscytującym meczu Ligi Mistrzów. Hiszpańska drużyna Atletico…

3 tygodnie temu