Piłkarze Atlético kontynuują w ośrodku treningowym Las Rozas przygotowania do zbliżającego się finału Ligi Mistrzów. Podczas dzisiejszych zajęć Diego Simeone miał do swojej dyspozycji wszystkich zawodników włącznie z Jesúsem Gámezem, który wczoraj uskarżał się na drobne bóle w prawej łydce.
Przebieg treningu potwierdza, że Cholo doskonale wie w jaki sposób zagrać z Realem. Argentyńczyk szykuje swoje sztandarowe ustawienie 4-4-2. Na chwilę obecną opiekun Rojiblancos jest pewien 10 z 11 pozycji.
Jedynym dylematem jest środek obrony i to, kto powinien zagrać u boku Diego Godína. Wczoraj Diego Simeone ćwiczył wariant ze Stefanem Saviciem. Dziś szansę otrzymał José Giménez. Cholo ma jeszcze nieco ponad tydzień na podjęcie ostatecznych decyzji. Teraz z bardzo dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że wyjściowa jedenastka na pojedynek z Realem będzie wyglądała następująco:
Jan Oblak – Juanfran, José Giménez lub Stefan Savić, Diego Godín, Filipe – Saúl Ñíguez, Gabi, Augusto Fernández, Koke – Fernando Torres, Antoine Griezmann
Na ławce usiądzie Yannick Carrasco, który teoretycznie mógłby zagrać od pierwszych minut, dając więcej opcji w ofensywie. Niemniej argentyński szkoleniowiec nie zamierza zmieniać ustawienia środka pola, które tak dobrze funkcjonowało w rewanżowym meczu z Barceloną oraz w półfinałowych bojach z Bayernem.
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
Zobacz komentarze
W sumie podoba mi się ten dylemat Cholo. Savić to dla mnie profesor, czyści wszystko, a Gimenez to nie bojący się niczego tracący czasem głowę młodziak. Mam nadzieję, że ich rywalizacja jedynie wzmocni ich zaangażowanie w grze. :)
A co do wyboru, który powinien zagrać... Chyba Stefan.
Liczby przemawiają za Saviciem, nie mam wątpliwości. Niemniej Urugwajczycy grali ze sobą znacznie częściej i to jest przewaga młokosa. Byle bez kontuzji do finału.
Savić
Savić
Savić :)