Javi Manquillo i Domingo Cisma komentują dzisiejszy mecz

Javi Manquillo:

– To był mój debiut na Vicente Calderon i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. To było moje marzenie z dzieciństwa – zagrać w pierwszej drużynie Atletico i to na tym pięknym stadionie. Jestem wdzięczny trenerowi za daną mi szansę. Dla mnie to jeszcze większa motywacja, by stawać się coraz lepszym piłkarzem. Właściwie żaden z graczy nie ma powodów do narzekania, bo Simeone w miarę możliwości daje okazję do zaprezentowania się na boisku niemal każdemu. Zrobię wszystko, by w razie czego być do dyspozycji Cholo. Wspaniałe jest również to, że reszta zespołu nie traktuje Cię z góry tylko dlatego, że jesteś młodszy. Wręcz przeciwnie – dostajesz wsparcie i rady, czujesz się jednym z nich.

Domingo Cisma:

– Copa del Rey rządzi się swoimi prawami. Nie można mówić, że Getafe to będzie łatwy rywal. Bez względu na wszystko jest to ciężki przeciwnik, dla którego Puchar Króla jest bardzo ważny. W zasadzie nie ma znaczenia to, z której ligi jesteś i jakie miejsce zajmujesz. Te rozgrywki są wyjątkowe, dlatego musimy bardzo uważać. Póki co skupiamy się jednak na sobotnich derbach. To wielki mecz nie tylko dla zawodników, ale przede wszystkim dla kibiców. Od jutra rozpoczniemy przygotowania tak, by być gotowymi w 100% do podjęcia walki. Będziemy chcieli wygrać i na pewno nie zrobimy nic, co przyniosłoby nam wstyd.