Drodzy polscy kibice Rojiblancos!
Chcąc kontynuować tradycję letniego zlotu, oferujemy Wam możliwość wzięcia udziału w IV już spotkaniu fanów Atlético Madryt, które odbędzie się w dniach 28-30 sierpnia niedaleko wsi Hartowiec (południowo-zachodnia część woj. warmińsko-mazurskiego). Koszt pobytu (dwa noclegi) wynosi 80 złotych od osoby. Ponieważ liczba miejsc jest ograniczona, kierujemy się zasadą „Kto pierwszy, ten lepszy„. Jest jeszcze kilka wolnych miejsc!
Zgłaszanie się (prosilibyśmy o przemyślane i pewne decyzje) lub zadawanie pytań jest możliwe za pośrednictwem maila, którego obsługuje Król naszej kibicowskiej braci – Krzysztof Zieliński: pena.atletico@gmail.com
Przelew należy wysłać na poniższe dane:
Nazwa odbiorcy: Król Krzysztof Zieliński
Adres: ul. Paszkiewicza 4/34, 02-781 Warszawa
Nr rachunku: 54 1500 1012 1010 1015 9213 0000
Zapraszamy do wzięcia udziału w zlocie!
Natomiast osobom, które zadeklarowały już chęć przyjazdu, przypominamy o uiszczaniu wpłat na ww. konto!
Prosimy o NIEZAMIESZCZANIE komentarzy pod tą informacją.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
Nie rozumiem tego dziwnego zakazu umieszczania komentarzy pod informacją o zlocie... Skoro nie można pisać tutaj, wypadałoby chociaż poinformować, że na temat zlotu można dyskutować na forum. Przypuszczam, że są osoby, które rzadko zaglądają na stronę, a być może chciałyby na taki zlot pojechać i nie wiedzą do kogo (gdzie?) mają się zwrócić z ewentualnym pytaniem o jakieś szczegóły takiego wyjazdu. Wypadałoby też czymś zachęcić "nowe twarze" do podjęcia decyzji o wystrzeleniu się z nami na te Mazury, tak, by zauważyli, że nie jesteśmy jakąś patologią, jakimiś robotami, że jesteśmy normalnymi ludźmi z którymi da się pogadać spokojnie, i że te 2 dni spędzone z nami nie będą tymi, które chcieliby wykreślić z kalendarza.