Miguel Angel Gin Marin podkreślił, że władze Atletico nie rozwiążą grupy Ultras ich klubu nawet po zdarzeniach z dnia wczorajszego.
Członkowie grupy Frente Atletico starli się z sympatykami zespołu Deportivo, a w wyniku tych zamieszek zmarł jeden z kibiców gości.
– „Jestem smutny i zraniony przez to co się stało, dlatego, że podjęliśmy kroki, aby zapobiec takim sytuacjom. Przez jedną osobę nie mogę rozwiązać tak licznej grupy.” – powiedział na antenie Cadena Cope.
– „Klub nie daje tej grupie żadnych pieniędzy, żadnych biletów, nie zapewnia im niczego. Zawsze znajdzie się jeden idiota na 4000 osób.” – dodał.
– „Mam kilku znajomych, którzy należą do tej grupy i są to świetni ludzie.”
– „Jeśli uda nam się ustalić kto odpowiada za to zdarzenie, podejmiemy odpowiednie kroki tak szybko jak jest to możliwe.” – zakończył.
W środę, 15 maja 2024 roku, o godzinie 22:00 na stadionie Coliseum Alfonso Pérez odbędzie…
Nadchodząca niedziela, 12 maja 2024 roku, przyniesie kibicom piłkarskim emocjonujące starcie. Atletico Madryt z Celtą…
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…