Trwa walka pomiędzy portugalskimi gigantami, FC Porto i Benficą, o zakontraktowanie napastnika Rojiblancos, Raúla Jiméneza.
Klub z Lizbony wydaje się mieć obecnie przewagę w negocjacjach, gdyż szykuje już miejsce w składzie dla meksykańskiego piłkarza. Jeśli Benfica dojdzie do porozumienia z Al Ahli w sprawie sprzedaży Limy, w pierwszej ‘jedenastce’ utworzy się luka, w którą ma wskoczyć właśnie Jiménez.
Zawodnik brał udział w tegorocznej edycji Copa America, przez co nie poleciał z resztą drużyny do Azji. Atletico stawia sprawę jasno – dla Jimeneza nie ma miejsca w planach Simeone na następny sezon, dlatego może on udać się na wypożyczenie lub definitywnie odejść. O Jimeneza pytały wcześniej hiszpańskie drużyny, jednak kierunek jego odejścia wciąż nie jest ustalony.
Dziś w nocy pojawiły się również informacje o rzekomym zainteresowaniu ze strony West Hamu. Klub z Londynu miałby wykładać na stół spore pieniądze, co z pewnością byłoby dla Atletico znakomitą zachętą do definitywnej sprzedaży napastnika. Samemu piłkarzowi zależy jednak bardziej na wypożyczeniu, by za rok wrócić i walczyć o skład w drużynie Simeone.
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
10 kwietnia 2024r. o 21.00 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. W…
Zobacz komentarze
Najmniej prawdopodobne, aby trafił do siatki. A tak poważnie, to czuję, że skończy jak Leo Baptistao na ciągłych wypożyczeniach, bo jeśli nam w ataku obecni gracze będą grali jak z nut, to chyba tylko tytuł króla strzelców może mu dać jakieś nadzieje na grę a Atletico. Tak czy siak i tak musi walczyć o swoją karierę i pieniążki dla nas za jego transfer.
dobrze by było żeby poszedł na wypożyczenie na rok gdzieś gdzie by dużo grał i mógłby walczyć po tym roku o miejsce w składzie u nas
Wierzyłem, że dostanie szansę i się pokaże z dobrej strony bardzo długo. Sezon minął, dokonaliśmy zajebistych wzmocnień w ataku i nie widzę dla niego miejsca. Z całym szacunkiem, ale lepszy od Borjy nie jest, a w przypadku gdy Torres nie zostanie z nami po tym sezonie to Borja powinien wskoczyć do 1 składu. Oczywiście zakładając, że tyloma wypożyczeniami nie zniechęciliśmy go do grania w Atleti do końca życia. Z niego będą jeszcze ludzie. :)
Jimenez w swojej ojczyźnie grał bardzo dobrze, wg. transfermarkt zdobył 11 goli w 18 spotkaniach + dodatkowo zaliczył 2 asysty. Po transferze do nas okazało się jednak, że na topowe kluby w Europie to póki co jest on za słaby, bo ewidentnie coś nie gra jeśli częściej od niego na boisku melduje się Mandzukić bez formy lub Torres, który ledwo zawitał do Madrytu, a już jest zapraszany na boisko. Niby Jimenez deklarował, że pracuje na treningach i będzie walczyć o skład, ale coś ciężko mu to szło. Osobiście mam nadzieję, że Borja powoli zacznie odżywać i to jemu powierzyłbym rolę trzeciego napastnika w razie odejścia 'El Nino', a Jimeneza możemy sprzedać „bez żadnych obawień” do WHU, jeśli rzeczywiście dają 13 mln €.
W Europie ciągle panuje trend na własnego fajnego Meksykanina. MU go zapoczątkował Javierem Hernandezem. Później próbowała Chelsea z Ulisesem Daviląm a tetaz my z Jimenezem. Niestety Meksykanie to naród ubogi w najlepszych piłkarzy, więc tym bardziej trudno znaleźć tych choćby dobrych pasujących do europejskiego stylu gry.
@Manian przed United i Groszkiem byli bracia Dos Santos w Barcelonie, ale to też bez sukcesu.
@Braci Dos Santos nie liczę, bo byli sprowadzeni bardzo młodo, więc można ich liczyć jako wychowanków Barcy.