Napastnik Atletico Madryt, Fernando Torres, jest zdeterminowany, by doprowadzić klub, w którym się wychował do finału Ligi Mistrzów i wyraził nadzieję, że tragiczna historia z 24 maja ubiegłego roku się nie powtórzy.
Już jutro El Nino może zanotować swój premierowy występ w Lidze Mistrzów jako piłkarz Rojiblancos 11 lat po tym, jak pierwszy raz wybiegł na murawę Vicente Calderon w czerwono- białych barwach. Jak mówi w wywiadzie dla Marki, bardzo zależy mu na wprowadzeniu drużyny na sam szczyt. Jego zdaniem jest tylko jeden sposób, by przepędzić demony przeszłości z Lizbony, a jest nim wygrana w rozgrywkach.
Wychowanek Atletico nie szczędził ciepłych słów w stronę duetu Griezmann&Mandżukić oraz Cholo: -Antoine i Mario są w znakomitej formie i musimy czerpać z tego korzyści. Simeone? Sposób w jaki się wypowiada sprawia, że bezgranicznie ufasz jego słowom.
Fernando, który zasmakował gry dla Rojiblancos w trudnych dla klubu latach 2004-2007, nie krył radości z faktu, że jego drużyna w końcu jest w stanie postawić się Realowi i grać z nim jak równy z równym: -Różnica między nami i Realem Madryt jest ciągle wielka. Ale na szczęście nie na boisku.
Mistrz Świata z 2010 roku odniósł się także do gry w kadrze Hiszpanii, zaprzeczając pogłoskom o ponownym powołaniu. Snajper jednak nie zamyka sobie furtki do La Furia Roja i twierdzi, że zależy to od jego dyspozycji.
W sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Mallorca Son Moix w…
W tym artykule omówimy zwycięstwo drużyny Atlético w meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, który został przerwany…
W sobotę, 27 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00 na stadionie Metropolitano w Madrycie odbędzie…
21 kwietnia o 18:30, rozegrany zostanie mecz Deportivo Alaves przeciwko Atletico Madryt na stadionie Estadio…
Wędkarstwo to jedno z najpopularniejszych hobby na świecie. Jeśli jesteś jednym z milionów ludzi, którzy…
16 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie odbędzie…
Zobacz komentarze
Mandżu z Griezmanem na bank jutro wyjdą w pierwszym składzie. Fernando jest dwa poziomy niżej od tej dwójki ;]
Zgadzam się, że Torres nie wygląda, ale czuje, że w tym sezonie na wiosnę odpali !!
Jak każdy co kibuje plus 7-8 daję się nabrać.
Pozdrawiam
Jezu ale Wy się nabieracie łatwo to szok. XD
Wracając Tyranie do twojej pierwszej wypowiedzi to Torres dał dobrą zmianę na Camp Nou :)
Idę pohandlować na ryneczek:)
"PS"Każdy ma swoje zdanie
> Jimenez jest młodszy
> Jimenez jest więcej wart, bo więcej nas kosztował
> Jimenez ma 7 liter, a to szczęśliwa liczba
> Handluj z tym
Torres> Jimenez
Torres więcej daje w obronie i zdecydowanie lepiej gra tyłem do bramki co jest często przydatne w naszej grze. Jimenez snuje się po boisku zazwyczaj gdy się na nim pojawia.
Jimenez rozegrał dwa razy więcej spotkań ligowych niż Torres, nie liczę spotkania z Granadą w którym Meksykanin podobno zagrał tylko minutę :D I tak pewnie zaraz coś znajdziesz i zostanę zjedzony przez tyrana Dylana :(
> Jimenez z ławki 1 gol
> Torres z ławki 0 goli
> Handluj z tym
Wiadomo że Torres to nie będzie super-rezerwowy jak Roger Milla czy ostatnio Batshuayi, ale po jego wejściu na boisko jest zachowany jakiś poziom gry więc lepszy El Nino niż Jimenez :D